I tak jak wówczas, tak i teraz pojawiły się akcenty odwołujące się politycznego obrazu współczesności. Mocno zabrzmiały monologi Tadeusza Kwinty, który współtworzył kabaret u jego zarania, a teraz m.in. wygłosił sparafrazowany monolog Wiesława Dymnego „Majewski”, jak i przebranego za Stańczyka Czesława Wojtały. Dowcipnymi aluzjami politycznymi raczył też publiczność prowadzący wieczór Leszek Wójtowicz. Ale dominowały piosenki - to liryczne, to zabawne, te które w Piwnicy powracają od lat stanowiąc o urodzie kolejnych wieczorów. Owacyjnie przyjęła publiczność piwnicznego nestora 80-letniego Mieczysława Święcickiego, ale też w ogóle nie szczędziła w czasie tego uroczego wieczoru braw, bijąc je finalnie na stojąco.
Wielkimi brawami powitano też obecną wśród publiczności inną gwiazdę pierwszych piwnicznych lat - Barbarę Nawratowicz.
10 września kabaret zaprosi na kolejny „Koncert dla Piotra”, a 21 października na wielki bal...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?