42 lata temu wprowadzono stan wojenny. Tak wyglądał wówczas Wrocław i Dolny Śląsk

JE
Wrocław w okresie stanu wojennego
Wrocław w okresie stanu wojennego Archiwum Gazety Wrocławskiej
42 lata temu, w nocy z 12 na 13 grudnia 1981 roku na ulice wyprowadzono wojsko. Rozpoczęły się masowe aresztowania działaczy Solidarności, a oddziały ZOMO pacyfikowały strajki w zakładach pracy. Prezentujemy kilka archiwalnych zdjęć grudniowych wydarzeń we Wrocławiu, a także wybrane fotografie wykonane przez naszych fotoreporterów w całym 1981 i 1982 roku. Zobaczcie jak wówczas wyglądało życie i codzienność we Wrocławiu.

Po wprowadzeniu stanu wojennego i masowych aresztowaniach opozycjoniści otrząsnęli się z szoku bardzo szybko. Cały 1982 rok to czas manifestacji organizowanych w wielu polskich miastach. W samym Wrocławiu największe manifestacje zorganizowano w czerwcu oraz 31 sierpnia 1982 roku.

Wrocławska manifestacja z 31 sierpnia 1982 r. była największą taką akcją w Polsce w okresie od wprowadzenia stanu wojennego. To co wyróżniało ją dodatkowo, to determinacja uczestników, którzy sami atakowali oddziały ZOMO, zmuszając je kilkakrotnie do ustępstw, a niekiedy do panicznej ucieczki przed nacierającym tłumem.

W nocy z 12 na 13 grudnia 1981 r. wprowadzono stan wojenny

Jak napisano w podjętej wówczas uchwale, Rada Państwa wprowadziła go „kierując się potrzebą zapewnienia wzmożonej ochrony podstawowych interesów państwa i obywateli, w celu stworzenia warunków skutecznej ochrony spokoju, ładu i porządku publicznego oraz przywrócenia naruszonej dyscypliny społecznej, a także mając na względzie zabezpieczenie możliwości sprawnego funkcjonowania władzy i administracji państwowej oraz gospodarki narodowej”. W istocie chodziło o siłowe zdławienie niezależnego ruchu społecznego, który powstał w sierpniu 1980 r., a następnie pod postacią Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność” przyciągał coraz szersze kręgi społeczeństwa oczekujące zmian w sposobie sprawowania władzy oraz w stosunku rządzących do obywateli.

Wraz z wprowadzeniem stanu wojennego władze wydały szereg rozporządzeń i zarządzeń ograniczających na czas jego trwania prawa i wolności obywatelskie. Jedną z ważniejszych decyzji było zawieszenie działalności wszystkich związków zawodowych i central związkowych – co było wprost uderzeniem w „Solidarność”. W trakcie całego stanu wojennego internowano ok. 10 tys. osób.

Stan wojenny zawieszono z końcem 1982 r., a formalnie zniesiony został 22 lipca 1983 r. Wyrok sądu stwierdzający, że stan wojenny nielegalnie wprowadziła tajna grupa przestępcza i skazujący część jej członków, zapadł w 2012 r.

ZOBACZ WROCŁAWSKĄ MANIFESTACJĘ 1982 NA UNIKALNYCH ZDJĘCIACH

Wrocław w okresie stanu wojennego

42 lata temu wprowadzono stan wojenny. Tak wyglądał wówczas ...

od 7 lat
Wideo

Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: 42 lata temu wprowadzono stan wojenny. Tak wyglądał wówczas Wrocław i Dolny Śląsk - Gazeta Wrocławska

Komentarze 70

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

C
Ciekawski
13 grudnia, 08:34, dc:

Czy i dzisiaj jesteśmy wolni od ruskiej okupacji ?

13 grudnia, 8:55, Ciekawski:

A widzisz gdzieś "ruskie" (cokolwiek przez to rozumiesz) instytucje rządzące Polską? O wojskach nie wspominając?

13 grudnia, 15:41, pus:

FSB agenci wpływu Pożyt. id.

Nie starczyło mózgu na zrozumienie pytania, co?

p
pus
13 grudnia, 08:34, dc:

Czy i dzisiaj jesteśmy wolni od ruskiej okupacji ?

13 grudnia, 8:55, Ciekawski:

A widzisz gdzieś "ruskie" (cokolwiek przez to rozumiesz) instytucje rządzące Polską? O wojskach nie wspominając?

FSB agenci wpływu Pożyt. id.

i
iki
13 grudnia i mamy nowy stan wojenny w roli głównej z Tuskiem o tyle groźniejszy , że grozi rozbiorem Polski.
L
Lolo
13 grudnia, 9:24, ****ć folksdojczów:

Historia lubi się POwtarzać.Od dzisiaj mamy stan zamordyzmu koalicji niemieckiej na czele z herr tuSSkiem.

Wstawaj z.e.s.r.a.ł.e.ś się

****ć folksdojczów
13 grudnia, 8:21, ruz:

Niesławna data 13 grudzień w którą wpisany jest Jaruzelski, a teraz dołączy do niej Tusk.

folksdojcz tuSSk

****ć folksdojczów
Historia lubi się POwtarzać.Od dzisiaj mamy stan zamordyzmu koalicji niemieckiej na czele z herr tuSSkiem.
C
Ciekawski
13 grudnia, 08:34, dc:

Czy i dzisiaj jesteśmy wolni od ruskiej okupacji ?

A widzisz gdzieś "ruskie" (cokolwiek przez to rozumiesz) instytucje rządzące Polską? O wojskach nie wspominając?

d
dc
Czy i dzisiaj jesteśmy wolni od ruskiej okupacji ?
r
ruz
Niesławna data 13 grudzień w którą wpisany jest Jaruzelski, a teraz dołączy do niej Tusk.
P
Pamiętamy
Gdyby nie Jaruzelski, to byśmy mogli mieć Buczę w polskich miastach. Trzeba być odklejeńcem bez wiedzy o historii, na przykład pracować w IPN, żeby wierzyć w bajdy, że "na pewno nie planowali wejść". Zwłaszcza, że nawet wchodzić nie musieli - przecież już byli, wyjechaliby tylko z koszar. Polacy zresztą to wiedzą, dlatego ponad połowa z nas, którzy jeszcze pamiętamy te wydarzenia, uważamy wprowadzenie Stanu Wojennego za dobre posunięcie.
P
Polska Niepodległa
22 grudnia 2016, 10:25, Gonzo:

... a Ryszarda Swetru wlasnie wtedy wczasowala pod Moskwa

To jest nawet możliwe, a wiesz, dlaczego? Bo pupilki ówczesnej władzy jeździły sobie na staże do Paryża, do Frankfurtu, do Nowego Jorku... Tam mogli sobie pogadać z Giedroyciami, ponarzekać na opresyjny reżim i robić za opozycję. A drugi sort pracowników naukowych z uniwersytetu musiał się zadowolić biedawyjazdami do ZSRR, na których niewiele dało się zarobić i lans był umiarkowany.

Nawiasem mówiąc, Petru miał wtedy jakieś 8 lat, czy coś takiego.

G
Gonzo
... a Ryszarda Swetru wlasnie wtedy wczasowala pod Moskwa
c
ccc
huja rozumiesz miernoto tęczowa
;)))
JARUZELSKI SMOK WAWELSKI
S
Stanisław Kowalski
Miałem wtedy 27 lat, żonę oraz dwójkę dzieci. Miałem pracę i stać mnie było na coroczne wczasy rodzinne oraz godziwe utrzymanie rodziny.
Jaka wtedy była atmosfera? Ano taka: Ciągłe strajki, często nie wiadomo dlaczego - np. :
-że strajkują górnicy albo hutnicy,
-że zwolnili drobnego pijaczka, który dwa miesiące się nie pojawiał w pracy,
-że przewodniczący związkowej organizacji nienawidził dyrektora.
Rolnicy strajkowali, bo nie było mleka i chleba w wiejskich sklepach. Więc nie sprzedawali swoich produktów
Górnicy strajkowali, bo mieli zimno w mieszkaniach i braki w dostawach prądu dlatego nie wydobywali węgla
Kierowcy komunikacji miejskiej strajkowali bo nie mieli czym dojechać do pracy więc nie siadali za kierownicami autobusów i tramwajów.
Puste półki, kilometrowe kolejki przed każdym sklepem, bo kierowcy transportu wewnętrznego (PTHW) strajkowali z powodu braków w zaopatrzeniu, etc, etc.
Totalny absurd, nawet Kafka by takiego czegoś nie wymyślił.
Narastająca agresja i hasła nawołujące do fizycznej likwidacji funkcjonariuszy rządowych i partyjnych. Ciągła eskalacja żądań i narastające zagrożenie oraz brak poczucia bezpieczeństwa Polaków. Taka była rzeczywista atmosfera w państwie.
Wprowadzenie stanu wojennego było jak przecięcie wrzodu - nagle się wszystko uspokoiło - i dlatego Ci którzy pamiętają tamte czasy, uważają, że taka była potrzeba chwili!
Pominę możliwość interwencji obcych wojsk - bo w ówczesnej sytuacji międzynarodowej było to tylko kwestią czasu.
Natomiast wielki wpływ na braki w zaopatrzeniu, miały sankcje gospodarcze wprowadzone pod naciskiem USA - za namową struktur Solidarności. Hasło Solidarności „Im gorzej tym lepiej" stało się mottem jej działalności.
Stan wojenny w Polsce był sanatoryjnym zabiegiem w porównaniu do krwawej jatki jaką zgotował wtedy, swojemu narodowi amerykański pupil, emisariusz demokracji Pinoczet. Tam było kilka tysięcy zabitych, zrzucanych z helikopterów, duszonych reklamówkami. Kilkanaście tysięcy okrutnie torturowanych, gwałconych etc., etc.
Ale to polityczni kompani J. Kaczyńskiego składali hołdy temu mordercy. Jakie wobec tego mają moralne prawo plugawić postać gen. W. Jaruzelskiego, który jako prawdziwy mąż stanu zapobiegł narodowej masakrze.
Wałęsa umywał rączki od pełzającej anarchii, bo na niepopularną decyzję nie było go i jego doradców po prostu stać. Histeryczny jazgot na gen. Jaruzelskiego nie zagłuszy winy Solidarności” za ten stan.
Kończąc temat dodam, że zasadniczym pozytywem stanu wojennego było to, że zatrzymał on rozwój wzajemnej nienawiści i zatrzymał zagrożenie wojną domową oraz nie dopuścił do wielotysięcznych ofiar.
Mego zdania nie zmienią nawet „zaklinacze historii” z IPN-u, bo ja to przeżyłem na własnej skórze a oni NIE!
Wróć na i.pl Portal i.pl