Po drugie to film, który na konferencji prasowej reprezentowała najliczniejsza jak dotąd ekipa. A po trzecie i najważniejsze - to najciekawszy z dotąd pokazanych na festiwalu filmów.
Czytaj też: 37 festiwal filmowy w Gdyni. "Jesteś Bogiem" i "Bez wstydu" na początek (ZDJĘCIA)
W ekipie filmowej, która wystąpiła na wtorkowej konferencji prasowej, znaleźli się między innymi "Fokus" i "Rahim", członkowie hip-hopowej grupy Paktofonika. Film jest o tym zespole, a dokładniej - o jego liderze, Piotrze Łuszczu, "Magiku", który na progu największych sukcesów grupy popełnił samobójstwo, wyskakując z okna w Święta Bożego Narodzenia w 2000 roku. Miał wtedy 22 lata.
- To było utrudnieniem i ułatwieniem - mówił na konferencji prasowej reżyser, odpowiadając na pytanie, jak wpływało na pracę ekipy to, że film pokazuje historię sprzed parunastu lat, a wszyscy jej uczestnicy, poza Magikiem, żyją.
Katarzyna Wajda, grająca w filmie Justynę, najpierw dziewczynę, a potem żonę Magika, spotkała się nawet z wdową. "Fokus" i "Rahim" czytali scenariusz i napisali muzykę do filmu. Mogła z tego wyniknąć jakaś filmowa hagiografia, ale tak się nie stało. "Jesteś Bogiem" ma w sobie coś z ducha hip-hopu, czuje się w nim podobne dążenie do autentyczności.
37 festiwal filmowy w Gdyni. Zobacz, kto walczy o Złote Lwy
"Jesteś Bogiem" pokazuje Polskę końca lat 90. widzianą oczyma młodych ludzi, równolatków Solidarności ("Magik" urodził się w 1978 roku). To Polska, w której młody człowiek mieszka kątem u swoich rodziców w ciasnym pokoiku M4 czy 5, śpiąc na półkotapczanie, męczy się na debilnych lekcjach w jakiejś zawodówce, a jego niemal jedyną rozrywką jest muzyka, słuchana na okrągło z walkmenów i w prymitywnych klubach.
"Magik" był kimś z tego świata, ale - tak pokazuje go film - nie do końca. "Jesteś Bogiem" to kawałek prawdy o Polsce, prawdy rzadko mówionej, ale przede wszystkim jest to film o człowieku, który tak naprawdę do niczego i nikogo nie pasował. Ani do spokojnego, tatusiowatego życia, ani do funkcjonowania w młodokapitalistycznym polskim świecie, ani do roli gwiazdy polskiego hip-hopu, którą by pewnie, gdyby nie jego samobójcza śmierć, dzisiaj odgrywał.
Może jego fani czuli się w świecie dokładnie tak samo niedopasowani i dlatego tak masowo słuchali jego teksów? - W dziesiątą rocznicę śmierci zrobiliśmy koncert na jego cześć - opowiadali na konferencji prasowej "Fokus" i "Rahim". - Przyszedł tłum, i ludzie już pod drzwiami klubu śpiewali "Jestem Bogiem".
Leszek Dawid już pokazanym na ubiegłorocznym gdyńskim festiwalu filmem "Ki" udowodnił, że potrafi dobrać aktorów do postaci - Roma Gąsiorowska za tytułową rolę w tym filmie dostała przecież nagrodę aktorską.
Tak było rok temu: Gdynia: Trzeci dzień 36. FPFF należał do aktorów
Grający "Magika" Marcin Kowalczyk nawet zewnętrznie przypomina swój pierwowzór. Tomasz Schuchardt i Dawid Ogrodnik stworzyli razem z Kowalczykiem prawdziwy hip-hopowy zespół. Autentyczność filmu "Jesteś Bogiem" to także pewien problem dla widza, bo nawet życie hip-hopowca ma w sobie element banału i film, podążający krok w krok śladami "Magika", niesie ze sobą sporo zwyczajności życia, nudnawej na ekranie. Ale w tym chłopaku, Piotrze Łuszczu, było jednak coś niezwykłego. I film to oddaje.
W kinach film "Jesteś Bogiem" pojawi się, jak zadeklarował na konferencji producent, jesienią 2012 roku.
Czytaj więcej o festiwalu:
Joanna Kulig o swojej roli w "Sponsoringu": Nagość była moim kostiumem"
Gdynia Film Festival: Te filmy poznamy dopiero na festiwalu
Michał Chaciński o Gdynia Film Festivalu 2012: Będzie kilka tytułów, które mogą skłócić widzów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?