Prokurator Sebastian Faliszewski zgłosił nowe wnioski dowodowe, z których część ma charakter jawny, a część tajny. Chodzi m.in. o materiały znalezione niedawno w komputerze 27-latka. Przypomnijmy, że Dawid Ł. został zatrzymany 12 lutego br. przez agentów ABW w Radomiu, z którego się wywodzi i gdzie mieszka jego rodzina.
Przed salą sądową prokurator Faliszewski nie chciał się wypowiadać o nowych materiałach dowodowych, natomiast adwokat Mikołaj Pietrzak, obrońca oskarżonego, powiedział nam, że są one tak małego kalibru, że jego klient nie powinien być ani zatrzymany, ani aresztowany.
- Jeśli chodzi o zarzuty to Dawid Ł. nie działał w organizacji terrorystycznej ani nie planował działań terrorystycznych. Zatrzymanie go przez silną ekipę ABW było demonstracją siły w obliczu pamiętnej międzynarodowej konferencji bliskowschodniej, która wtedy odbywała się w Polsce. Mój klient stał się kozłem ofiarnym. Obrona będzie wnosić o jego uniewinnienie – oznajmił nam mecenas Pietrzak.
Jednak z drugiej strony w pozyskanych przez ABW materiałach musiało być coś niepokojącego, skoro Sąd Rejonowy Łódź – Śródmieście poparł wniosek prokuratury i aresztował Dawida Ł. na trzy miesiące.
Dlatego oskarżony znów został dowieziony przez policję z Zakładu Karnego w Piotrkowie Trybunalskim do Sądu Okręgowego w Łodzi w czerwonym uniformie, który jest zakładany szczególnie niebezpiecznym przestępcom. Piszemy „znów”, bowiem Dawid Ł. był już aresztowany, przebywał za kratami ponad dwa lata i został zwolniony w październiku 2018 roku. Znalazł się na wolności i – zdaniem prokuratury – powrócił do działalności z terrorem w tle.
Jako że obrońcy muszą się zapoznać z nowymi wnioskami dowodowymi prokuratury, sędzia Tomasz Krawczyk odroczył proces do 10 kwietnia.
Dawid Ł. został zatrzymany przez norweskie specsłużby 15 listopada 2015 roku na lotnisku w Oslo tuż z po przylocie z Turcji. Gdy trafił do Polski ruszyło śledztwo prowadzone przez ABW pod nadzorem Wydziału Zamiejscowego Prokuratury Krajowej w Łodzi. Śledczy ustalili, że po przekroczeniu granicy turecko-syryjskiej Dawid Ł. dotarł do Aleppo i wziął udział w szkoleniu wojskowym, podczas którego islamiści grozili swoim wrogom aktami terroru za pomocą zamachów samobójczych. Ponadto miał uczestniczyć w patrolach na terenach zajętych przez Państwo Islamskie.
Zobacz też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?