26. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Rzeszowie. Galeria zdjęć z imprezy.
W całej Polsce oraz kilkudziesięciu miejscach na świecie po raz 26. gra Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Wolontariusze zbierają na doposażenie oddziałów neonatologicznych. Tak na finale bawi się Rzeszów.
WIDEO: WOŚP 2018 w Jarosławiu
Dziś w samo południe na rzeszowskim Rynku rozpoczął się 26. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Nawet mróz nie był straszny wolontariuszom, którzy od rana dzielnie zbierają pieniądze do puszek.
- Przechodnie nie są obojętni i chętnie wrzucają pieniądze. Pomaganie sprawia nam przyjemność - mówi wolontariuszka i uczennica ze Szkoły Podstawowej nr 25 w Rzeszowie. - Moi koledzy wspierają WOŚP jako wolontariusze po raz pierwszy, ja po raz trzeci i zamierzam to kontynuować - zapewnia.
Zimno nie było także morsom z rzeszowskiego klubu „Sopelek”, którzy w czasie orkiestrowego grania moczyli się w specjalnie przygotowanym basenie.
Barbara Ozga z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy morsuje już drugi sezon. Zapytana o temperaturę wody, odpowiedziała z uśmiechem: - Zdecydowanie za ciepła. To wszystko przez gorącą atmosferę Orkiestry - mówiła. Dziennikarzom „Nowin” zdradziła, że najlepsze warunki do morsowania są wtedy, kiedy na zewnątrz temperatura spada poniżej 10 stopni Celsjusza. Podczas grania WOŚP było to niemożliwe. Przyjazna atmosfera rozgrzewała wszystkich do czerwoności.