250 mln zł kary dla Astaldi za przerwany remont torów do Warszawy

Sławomir Skomra
Andrzej Banaś/archiwum
Kolejowa spółka domaga się ćwierć miliarda złotych od włoskiej firmy, która odstąpiła od umowy na modernizację odcinka torów między Lublinem a Dęblinem.

Włoska Astaldi ostatecznie zeszła z budowy w październiku. Zostawiła przy tym podwykonawców – polskie mniejsze firmy z niezapłaconymi fakturami.

Często to bardzo duże pieniądze, bo rachunki wynoszą po kilka milionów złotych. W sumie roszczenia firm przekroczyły 100 mln złotych.

Teraz te pieniądze sukcesywnie wypłaca państwowa spółka PKP Polskie Linie Kolejowe.

Przypomnijmy, że Astaldi za swoje usługi – czyli zmodernizowania torów do stycznia 2019 roku – miała otrzymać blisko 1 mld złotych.

Od dawna wiadomo, że wyznaczonego terminu zakończenia prac nie da się dotrzymać, a teraz prace zostały całkowicie wstrzymane.

Pozostała też kwestia nałożenia na włoską firmę kary.

- Na podstawie umowy z dnia 29 maja 2017 r. w przypadku odstąpienia od umowy przez zamawiającego z winy wykonawcy, wykonawca robót zapłaci zamawiającemu karę umowną w wysokości 30% zaakceptowanej kwoty kontraktowej pomniejszonej o wartość kwoty warunkowej i kosztów komunikacji zastępczej wskazanej w przedmiarze robót – informuje wiceminister infrastruktury Andrzej Bittel odpisując na interpelację lubelskiego posła partii Wolność, Jakuba Kulesza.

PKP PLK wezwały Astaldi do zapłaty dokładnie 248 689 532,65 zł.

- Roszczenie to stało się już wymagalne, gdyż wykonawca nie uregulował go w terminie. Prawdopodobnie niezbędne będzie dochodzenie tych należności na drodze postępowania sądowego – przyznaje wiceminister i zaznacza, że kolejowa spółka ma gwarancje ubezpieczeniowe i gwarancje bankowe złożone przez Astaldi. Opiewają one na ponad 93 mln zł każda.

- Po odstąpieniu od umowy Spółka wystąpiła do gwarantów z wnioskami o wypłatę ww. kwot na rachunek spółki. Oba wnioski zostały pozytywnie rozpatrzone, a wskazane kwoty znalazły się na kontach spółki. Z kwoty uzyskanej tytułem gwarancji należytego wykonania umowy w pierwszej kolejności są zaspokajane zasadne roszczenia podwykonawców – dodaje Bittel.

Przypomnijmy, że Włosi odstąpili od umowy tłumacząc się np. szybko rosnącym cenom materiałów budowlanych.

Dlatego teraz rzecznik prasowy Astaldi, Mateusz Witczyński „Gazecie Prawnej” komentuje:

- Stanowisko PKP PLK pomija całkowicie fakt, iż wykonawca odstąpił od kontraktu 27 września 2018 r., podając rzeczowe uzasadnienie takiego działania. By przyjąć stanowisko zamawiającego, PKP PLK zobowiązane są prawomocnie, w sądzie uzyskać potwierdzenie nieskuteczności odstąpienia od umowy przez wykonawcę i niewystępowania okoliczności powołanych przez wykonawcę w odstąpieniu 27 września 2018 r. W związku z tym całość dalszego rozumowania obciążona jest wadą polegającą na założeniu, że jedna strona umowy może arbitralnie uznać, iż zgodne z kontraktem i prawem deklaracje strony drugiej są niebyłe.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Kurier Lubelski

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: 250 mln zł kary dla Astaldi za przerwany remont torów do Warszawy - Kurier Lubelski

Komentarze 16

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

T
Tomasz77777
To były czasy :)... lata 90-te :)
Chociaż po remoncie odcinków siódemki 2011/12 też taki czas był możliwy do wykrecenia. Mówił o tym dyr Zygmunt Grzechulski z IZ Lublin
B
Bambino
Ciekawe czy na placu budowy zostało coś jeszcze czy zostało juz rozkradzione. Gratulacje dla decydentów którzy wybierają firmy z pod znaku makaronu. Głupi wie czym takie kontrakty się zakączą ale decydent wie swoje i brnie w ten "makaronizm". Ciao, ciao Bambino!.
w
weropiczka
Hej, Jestem Weronika mam 19 lat :) Jeśli jesteś koneserem prawdziwego kobiecego piękna, lubisz inteligentne kobiety a intymność niestanowi dla Ciebie tematu tabu
to zapraszam Cię do bliższej znajomości z moją osobą :) Napisz do mnie na itymnie.ovp.pl mój nick weropiczka912122
N
N.
Czy ktoś z Was w ogóle uważa, że te pieniądze będą do wyegzekwowania?
Przecież oni zrobili "stary numer". Wziąć robotę i ogłosić upadłość lub zejść z budowy.
Gratuluję osobom odpowiedzialnym za podpis na umowie z Astaldi.
W
Wystarczy nie kraść
Słusznie zauważyłeś, kłaniali. A dla czego się nie kłaniają ? Bo ludzie głosowali na dobrą zmianę, bo miało być inaczej. I jest. Jest jeszcze gorzej !!
i
i
i to dopiero byłaby przestroga dla innych.
h
hehe
o możliwości odstąpienia wykonawcy z powodu wzrostu cena materiałów, to ktoś w Astaldi ma mokro :)
l
les
czy uważasz że są lepsi i gorsi złodzieje? pisiarstwo spieprzyli ten kontrakt i to fakt.
Z
Zxn
Ekspres Bystrzyca - 7.05 odjazd, 9.05 Wwa Wsch. przyjazd.
M
Malkontent
Nie dopuszczać ich do przetargów dopóki nie uiszczą tej kary + 5 lat niech będą przestrogą dla innych
s
spóźniony
Bo nie dla mnie. Dla mnie ( i innych pasażerów) jest ważne kiedy do Warszawy dojedziemy tak szybko jak za Gierka. Bo szybkosci LuxTorpedy z 1938r nie oczekuję w ogole. Do tego potrzebne byłoby PKP a nie popłuczyny po nich.
x
xyz
Na Kolei to chyba wszędzie maja problemy. Tam problemem jest nawet kupienie biletu na świąteczny wyjazd ponieważ w między czasie ma być nowy rozkład pociągów. Nie rozumiem dlaczego nie można tych biletów kupić skoro w rozkładzie internetowym od kilku dni wiadomo o której pociąg będzie jechał. co ciekawe, kupując bilet 21 dni wcześniej pasażer dostaje rabat 30 %. Niestety wynika z tego , że tych rabatów nie będzie ponieważ nikt nie wie kiedy będzie można kupić bilety. Widząc co ostatnio dzieje się na kolei to mam poważne obawy czy np. 10 będą jeszcze miejsca. Może tym też "Kurier" zainteresuje się? Zwykłego Kowalskiego zlewają zarówno w kasach w Lublinie jak i na infolinii, może z gazeta będą musieli pogadać i wypowiedzieć się.
x
xyz
Na Kolei to chyba wszędzie maja problemy. Tam problemem jest nawet kupienie biletu na świąteczny wyjazd ponieważ w między czasie ma być nowy rozkład pociągów. Nie rozumiem dlaczego nie można tych biletów kupić skoro w rozkładzie internetowym od kilku dni wiadomo o której pociąg będzie jechał. co ciekawe, kupując bilet 21 dni wcześniej pasażer dostaje rabat 30 %. Niestety wynika z tego , że tych rabatów nie będzie ponieważ nikt nie wie kiedy będzie można kupić bilety. Widząc co ostatnio dzieje się na kolei to mam poważne obawy czy np. 10 będą jeszcze miejsca. Może tym też "Kurier" zainteresuje się? Zwykłego Kowalskiego zlewają zarówno w kasach w Lublinie jak i na infolinii, może z gazeta będą musieli pogadać i wypowiedzieć się.
a
amba fatima
Makaroniarze dobrze sobie skalkulowali ...bo i tak zarobią i znikną ,już znikają.......
t
tur
Teraz trwają przepychanki kto w tym całym zamieszaniu ukręci zimą więcej lodów. Jak już kurz opadnie to się okaże pieniędzy nie ma i torów też nie ma bo wszystko zgarnęli znajomi królika z PKP.
Wróć na i.pl Portal i.pl