Trzy mecze i sześć bramek - w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów Erling Braut Haland jest nie do zatrzymania. Nastolatek z Norwegii po raz kolejny zaskoczył całą piłkarską Europę, ale tym razem było to za mało - jego dwa gole przeciwko Napoli nie przyniosły żadnych punktów Salzburgowi. Klub z Austrii przegrał 2:3.
To dopiero jego pierwszy sezon w europejskich pucharach, lecz Haland już przeszedł do historii Ligi Mistrzów. Nikt wcześniej nie zdobył bowiem aż sześciu bramek w trzech pierwszych występach w tych elitarnych rozgrywkach. 19-latek nic sobie jednak z tego nie robi.
W lidze austriackiej jest podobnie. Norweg strzelił 11 goli w dziewięciu kolejkach. Na tym się jednak nie skończyło, bo 19 latek zaliczył również pięć kluczowych podań przy golach swoich kolegów. Ponadto Haland ustrzelił już również hat-tricka w Pucharze Austrii.
Wielka kariera stoi przed nim otworem. Jego nazwisko już teraz znajduje się na liście życzeń największych europejskich klubów. Ostatnio mówiło się nawet o tym, że Haland już niedługo może trafić do Realu Madryt.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?