18-latka zmarła kilka godzin po porodzie w szpitalu w Brzozowie. Jest śledztwo

Ewa Gorczyca
TVP 3
Prokuratura Okręgowa w Krośnie wszczęła śledztwo w związku ze śmiercią 18-letniej kobiety, która urodziła dziecko na oddziale położniczym szpitala w Brzozowie.

Klaudia miała 18 lat. Cieszyła się, że zostanie mamą. W ciąży czuła się dobrze. Do ostatniej chwili chodziła do szkoły. Uczyła się w liceum ogólnokształcącym, w tym roku miała zdawać maturę.

W sobotę poczuła bóle porodowe. Rodzice zawieźli ją do brzozowskiego szpitala. W niedzielę o godz. 12.20 urodziła zdrową córeczkę. Poród przebiegał bez komplikacji. Jednak, gdy kilka godzin później na oddział przyjechała rodzina 18-latki, młoda kobieta była już nieprzytomna. Zmarła o godz. 17.
Rodzina mieszkanki Orzechówki ma wątpliwości, czy personel szpitala zrobił wszystko należycie. Rodzice nastolatki nie rozumieją, dlaczego stan ich córki już po zakończeniu porodu gwałtownie się zmienił i dlaczego zmarła: tego lekarze nie potrafili im wyjaśnić. W wtorek zgłosili się do brzozowskiej prokuratury. Złożyli też zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa i zeznania na policji. Jeszcze tego samego dnia sprawę, ze względu na jej wagę i okoliczności, przejęła Prokuratura Okręgowa w Krośnie.

- Zostało wszczęte śledztwo z art. 160 par. 1 i art. 155 kodeksu karnego - mówi Beata Piotrowicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krośnie. - Prowadzone jest pod kątem narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia oraz nieumyślnego spowodowania śmierci.

Prokuratura zabezpieczyła dokumentację medyczną z oddziału położniczego i poradni K w Brzozowie, do której 18-latka chodziła na wizyty kontrolne w ciąży.

- Będziemy też sprawdzać jej historię leczenia u lekarza rodzinnego i ewentualnie u innych specjalistów - zapowiada prokurator Aurelia Skiba z Prokuratury Okręgowej w Krośnie.

Najważniejsze jest jednak ustalenie przyczyny zgonu 18-latki.

- Zamierzaliśmy przeprowadzić sekcję zwłok zmarłej pacjentki, ale prokurator zdecydował, że odbędzie się ona w ramach śledztwa - mówi Andrzej Piotrowski, zastępca dyrektora ds. medycznych w brzozowskim szpitalu. Dodaje, że szpital nie prowadzi wewnętrznego postępowania i dyrekcja nie chce się wypowiadać, czy mogło dojść do błędu medycznego. - Czekamy na ustalenia śledztwa - dodaje.

Prokuratura zleciła przeprowadzenie sekcji Zakładowi Medycyny Sądowej w Rzeszowie, planowana jest na dziś. - Jednak nie wiem, czy od razu patolog będzie mógł precyzyjnie określić, co spowodowało śmierć pacjentki - mówi prokurator Skiba. - Mogą być konieczne szczegółowe badania i ich wyniki.

Prokuratura będzie przesłuchiwać pracowników oddziału i badać prawidłowość postępowania medycznego. Niewykluczone, że powoła też biegłych. Ich opinia bywa rozstrzygająca w takich sprawach. - Zebranie pełnego materiału dowodowego i jego analiza potrwają przez dłuższy czas - uprzedza prokurator Piotrowicz.

Przesłuchani zostali rodzice 18-latki, którzy złożyli zawiadomienie. Dalsze przesłuchania, m.in. personelu medycznego, będzie prowadzić prokuratura. Śledztwo ma wyjaśnić, czy doszło do popełnienia błędu medycznego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: 18-latka zmarła kilka godzin po porodzie w szpitalu w Brzozowie. Jest śledztwo - Nowiny

Komentarze 42

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

K
K.

Niech nagłaśniają takie sprawy i nie tylko w tym szpitalu .....

P
Pppp

Polecam wpisać w wyszukiwarkę hasło: zator płynem owodniowym. Rozwieje wątpliwości.

e
el Chupacabra
Szkoda dziewczyny i oczywiscie ze jest to tragedia ale statystycznie niestety możesz nawet przy wyrwaniu zęba zejść z tego świata, takze moze nie linczujmy od razu personelu i szpitala bo idąc ta drogą to zamknijmy wszystkie szpitale w Polsce i wtedy dopiero będzie narzekanie
O
Oko po
Zróbta ludzie porządek tam. Nagrywajcie z ukrycia. Wszystko. Zobaczycie jak i kto co robi
E
Ewa
W dniu 15.03.2017 o 17:14, Kaśka napisał:

Tylko że porodowka w Brzozowie to jedna wielka porażka ! Sama niestety tam rodziłam i gdyby nie interwencja mojej mamy nie wiem jak by się to wszystko skończyło... opieka jest tam tragiczna a o warunkach już nie wspomnę... może wezmą się wkoncu za to...

Bzdura.... Mnóstwo kobiet,  mając w swoim mieście szpital, jedzie do Brzozowa. Dlaczego?

K
Kasia
W dniu 16.03.2017 o 10:56, Wszechwiedzący napisał:

Powiem wam w sekrecie że dziewczę zeszło z powodu zakrzepicy.Skrzep dostał się do mózgu I koniec.Moja szanowna brała leki przeciwzakrzepowe będąc w ciąży na taka okolicznośćPersonel nie jest winien, takie rzeczy sie zdarzają, Zdrowy/a przewrócił/a się I nagle umarł/a.... zakrzep/skrzepDziękuję za ujwagę,

Dlatego po porodzie dostaje się leki przeciwzakrzepowe. To czy personel nie jest winny to się okaże, bo jak dokumentacja medyczna jest zabezpieczona długo po fakcie to wiele można w niej napisać jak np to, że takie leki kobieta dostała. A z tego co słychać od ludzi zainteresowanie tamtejszego personelu na tym oddziale, kobietami, które tam rodzą budzi duże wątpliwości.

R
Rze
Moja ciocia też zmarła w tym szpitalu w 1998 roku a mogła by jeszcze żyć.
e
eryk

Moja  wnuczke  tez  skrzywdzili  w  tym  szpitalu  ,uszkodzenie  splotu  ramiennego  ,  pozrywane  nerwy  ,  operacje  i  rehabilitacja  do  konca  zycia,  wycisneli  dziecko  na  sile  ,  kiedy  byly  wskazania  do  cesarki  bo  duze  dziecko, wiele  uszkodzen  i  zakazen  gronkowcem  w  tym  szpitalu

B
Brzozów to patologia
Uwaga w tym szpitalu ludzie umierają bo są zarażani bakteriami gronkowcami i sepsą wiem bo to wina lekarzy i pielęgniarek którzy nie interesują się pacjentami.
Z
Zuza
W dniu 15.03.2017 o 21:05, Lukasz napisał:

Witam niestety w Tym szpitalu zmarł tez mój tato pare godzin przed śmiercią dzwonił żebyśmy przyjechali po niego bo on już Tam nie wytrzyma chodziło o pielęgniarki w nocy umarł na następny dzień mieliśmy go odebrać nie wiem co się dzieje w Tym szpitalu ale słyszę coraz gorsze wiadomości i tez mam wrażenie ze to pracownicy przyczynili się do śmierci Taty....

a mi siostra, w  czwartek przyjeli ja do szpitala a w piatek zmarla. miala 32 lata :(

W
Wszechwiedzący

Powiem wam w sekrecie że dziewczę zeszło z powodu zakrzepicy.

Skrzep dostał się do mózgu I koniec.

Moja szanowna brała leki przeciwzakrzepowe będąc w ciąży na taka okoliczność

Personel nie jest winien, takie rzeczy sie zdarzają, 

Zdrowy/a przewrócił/a się I nagle umarł/a.... zakrzep/skrzep

Dziękuję za ujwagę,

I
Iwona
W dniu 15.03.2017 o 21:49, zbulwersowana napisał:

Ogromna tragedia, wpolczucie dla rodziny....Nie moge jednak zrozumiec, jak tak mloda dziewczyna zaszla w ciaze. Przeciez to jeszcze dziecko.......Gdzie rodzice, szkola swiadomosc, ze tak wczesna ciaza moze okaleczyc tak mloda dziewczyne na cale zycie.Do dzis nie moge zrozumiec, jak w bliskim, bylym sasiedztwie 13 letnia dziewczyna zaszla w ciaze. Nie wiem czy sprawca tego stanu nie byl ojciec tej malolaty.Zdarzenie to mialo miejsce w Rzeszowie, w rodzinie na pozor normalnej ale kiedy stan dziewczyny wyszedl na jaw, rodzice wraz z nia wyjechali na jakis czas na swoja wies, by ukryc ten karalny czyn. Do dzis nie moge sobie darowac ze nie zawiadomilam Prokuratury o przestepstwie. Bo przeciez niepolnoletnie dziecko zostalo matka!Po dwoch latach wrocili na swoje osiedle, do swojej szeregowki udajac ze wszystko jest ok. Oczywiscie wrocili bez dziewczynh, ktora z dzieckiem skladala im wizyty.Sprawa wciaz do mnie wraca, i kiedy bede w tym miescie udam sie do sadu rodzinnego albo prokuratora z pytaniem czy to zdarzenie z przed 6 - ciu lat jest tym organom znane.

A może niech pani zajmie sie swoim zyciem, a nie twraca nos w nieswoje sprawy

K
Kamil
Prokurator PIOTROWICZ z prokuratury w Krośnie....
F
Franciszek
Brzeszczot duren do potegi a proboszcz z wikarym niech sie zajma dziecmi ksiezy ,co maja do tego dzieciatka miec.
M
Maria

Do brzeszczota - dwa razy się zastanów aby raz mądrze napisać , jesteś ograniczony w swoim rozumowaniu!!!!!

Wróć na i.pl Portal i.pl