We wrześniu do poznańskich policjantów zajmujących się zwalczaniem przestępczości internetowej zgłosił się organizator imprez sportowych o charakterze komercyjnym. Poinformował śledczych, że ktoś w sieci udostępnia nielegalnie transmisje z tych wydarzeń. Dzięki temu tysiące osób mogło śledzić relacje z imprez sportowych bez uiszczania za to opłaty.
Pokrzywdzony właściciel platformy internetowej poniesione straty oszacował na blisko 4 miliony złotych. Sprawca pozostawał nieustalony, ponieważ korzystał z legalnie wykupionego dostępu przez inne osoby.
Hakerzy zaatakowali firmę produkującą grę Cyberpunk2077 - zobacz wideo:
18-latek transmitował nielegalnie wydarzenia sportowe
Przez kilka miesięcy policjanci z Wydziału do walki z Cyberprzestępczością namierzali pirata internetowego. Sprawca omijał zabezpieczenia zastosowane przez właściciela platformy i starannie zacierał ślady swojej działalności w sieci, wykorzystując zagraniczne serwery.
- Z myślą o dużym zasięgu nielegalnych transmisji wykupywał określone domeny internetowe przeznaczone do tego celu, a informację o tym fakcie zamieszczał na wszelkich możliwych portalach społecznościowych oraz forach popularnych wśród entuzjastów tej formy rozrywki
- opisują policjanci.
Ostatecznie w listopadzie doszło do zatrzymania 18-letniego mieszkańca Świdnika (województwo lubelskie) w jego domu. Śledczy zabezpieczyli należący do niego sprzęt komputerowy i telefony. W przeszłości młody mężczyzna nigdy nie był notowany przez policję.
18-latkowi grozi kara trzech lat więzienia
Policjanci ustalili, że do przestępczego procederu sprawca zaangażował kilkanaście innych osób, które nakłaniał do zakupu i udostępniania różnych usług internetowych, dzięki czemu mógł prowadzić swoją nielegalną działalność. Zidentyfikowani wspólnicy sprawcy to osoby w wieku od 13 do 20 lat mieszkający w różnych rejonach kraju.
- Żadna z tych osób nie uniknie konsekwencji prawnych, osoby nieletnie odpowiedzą przed sądem rodzinnym
- zapowiadają śledczy.
Mężczyzna usłyszał zarzuty z Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Przyznał się i złożył wyjaśnienia. Prokurator zastosował wobec niego dozór policyjny oraz poręcznie majątkowe.
- W rozmowie ze śledczymi podejrzany nie ukrywał, że nie kierował się jedynie chęcią zarobku. Chciał zyskać uznanie w oczach innych piratów internetowych
- mówią policjanci.
Za popełnione przestępstwo grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.
Zobacz też:
Sprawdź też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?