15-letnia Nikola z Rzeszowa podtruła się czadem. Doszło do tego tuż po remoncie wentylacji w kamienicy

Zgłoszenie o podtruciu tlenkiem węgla strażacy dostali w piątek po godz.21. Dzwoniący rodzice opisywali, że ich 15-letnia córka brała kąpiel i nagle zaczęła wzywać pomoc, bo źle się poczuła.

- Dlatego wyważyli drzwi do łazienki i wynieśli córkę, wzywając policję - mówił nam mł. bryg. Grzegorz Wójcicki, rzecznik KM PSP w Rzeszowie. - Kiedy przyjechaliśmy na miejsce nastolatka była przytomna, okna w mieszkaniu były pootwierane, ale mimo tego stężenie czadu nadal było wysokie i wynosiło powyżej 400 ppm - dodawał.

Nastolatka trafiła do szpitala na badania, ale na Facebooku rozgorzała dyskusja mieszkańców kamienicy, którzy od lat narzekają na warunki, jakie tam panują. Przypadki podtrucia czadem zdarzają się przy ul. PCK 4 regularnie od kilku ostatnich lat.

„Trzy tygodnie temu moja siostra znów trafiła do szpitala. Tydzień później nasza kolejna sąsiadka. Po tych dwóch zatruciach zrobiliśmy taką awanturę w administracji, że wreszcie postanowili coś zrobić. Rozwalali ściany, badali przewody - pisze na Facebooku Paula. „Firma kominiarska skończyła remonty w czwartek. Na odchodne obiecali nam, że nikomu więcej nie stanie się krzywda. (...) A w piątek zaczął się horror. Usłyszałam krzyki, wołanie do Boga i lament, jakiego w życiu nie słyszałam. (...)U sąsiadów w przedpokoju leżała naga, nieprzytomna szesnastoletnia sąsiadka, a nad nią stali zapłakani rodzice i inna sąsiadka. Wszędzie było szkło z wybitej szyby od ich łazienki, krew. Obraz, którego nigdy nie wyrzucę z pamięci. (...) Dziewczyna dostała szczękościsku, nie odzyskiwała przytomności. Pierwszy raz w życiu myślałam o najgorszym. (...) Czy naprawdę ktoś musi umrzeć, żeby administracja się tym zainteresowała?(...) - pyta Paula.

Jej relację potwierdzają też inni sąsiedzi, którzy podkreślają, że miasto odnowiło kamienicę jedynie z zewnątrz, od strony Multimedialnej Fontanny.

MZBM na razie nie wypowiada się na temat przyczyn piątkowego zdarzenia. Wiadomo, że na miejscu pracował biegły, a wyniki jego wstępnej ekspertyzy będą znane w poniedziałek. Wiadomo także, że nie wszystkie mieszkania w tej kamienicy zajmują najemcy komunalni. Dwa są prywatne i mają piece gazowe z zamkniętą komorą spalania. Najemcy komunalni korzystają z pieców węglowych. Do tematu wrócimy.

ZOBACZ TEŻ: Czujnik czadu - dlaczego warto zainstalować w domu

POLECAMY:

Tak kiedyś wyglądała zima na Podkarpaciu. Zobacz zdjęcia z archiwum