14 lat temu zamordowano genialnego malarza Zdzisława Beksińskiego [ZDJĘCIA]

Marcin Banasik
Marcin Banasik
Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
Artysta został zasztyletowany przez syna mężczyzny, który od czasu do czasu wykonywał prace remontowe w mieszkaniu Beksińskiego. Było to zabójstwo na tle rabunkowym. Morderca zabrał z jego mieszkania jednak tylko dwa aparaty fotograficzne i płyty CD. Jak tłumaczyli kiedyś przyjaciele artysty, kluczem do zrozumienie twórczości Beksińskiego jest Psalm 23 i wrażenie, jakie jego lektura wywołała u niego. Zdzisław Beksiński nieraz wspominał o tym, że w nadzwyczajny sposób odczuwa przemijanie. Z tym, że nie chodziło mu o śmierć czystą fizyczną - z nią się godził. Najbardziej przerażała go możliwość nicości. Wydźwięk tego psalmu, jeśli czyta się go w całości, jest optymistyczny, ale Beksińskiego zafrapował obraz "ciemnej doliny", doliny śmierci i mroku. Właśnie za ten "mrok" część widzów odtrąca twórczość Beksińskiego. Prace malarza można podziwiać w Nowohuckim Centrum Kultury. Przedstawiamy galerię jego obrazów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: 14 lat temu zamordowano genialnego malarza Zdzisława Beksińskiego [ZDJĘCIA] - Dziennik Polski

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl