12 godzin rapowania bez przerwy. Rademenez będzie próbował pobić kolejny rekord Polski. Czy mu się uda? Trzymamy kciuki!

Magda Weidner
Magda Weidner
Rademenez pochodzi z Zielonej Góry. 27 września będzie próbował pobić nowy rekord Polski.
Rademenez pochodzi z Zielonej Góry. 27 września będzie próbował pobić nowy rekord Polski. Gniewko Głogowski - Film i Fotografia
Zrobił to jako jedyny w Polsce. Pobił freestyle’owy rekord Polski. Przez cztery godziny bez przerwy rapował o życiu, uczuciach, o pasji, rodzinie, o Zielonej Górze. Obserwowało i wspierało go wtedy tysiące ludzi. My również byliśmy razem z nim i mocno go wspieraliśmy. Gdy skończył, mówił, że może w przyszłym roku podniesie poprzeczkę. Minął rok. Rademenez właśnie przygotowuje się do pobicia kolejnego rekordu.Tym razem wyzwanie to 12 godzin. Czas wypełnić ma oczywiście jego rapowanie. I to bez przerwy!

Rademenez bije rekord Polski - cz. 1

Dokładnie 27 września 2018 roku zielonogórzanin dokonał czegoś, co dla wielu wydawało się nierealne. Po 4 godzinach 9 minutach i 4 sekundach rapowania bez przerwy Radosław "Rademenez" Blonkowski wiedział już, że udało mu się pobić rekord Polski. - Nie mam pytań. Jestem szczęśliwy! - skomentował wtedy swój wyczyn artysta. Znając energię i pomysłowość Radka, wiedzieliśmy, że na tym nie poprzestanie. Zapowiadał, że coś wymyśli i teraz ogłasza to już oficjalnie.

- 12 godzin rapu na free bez przerwy? Nowy Rekord Polski? Tak, właśnie to zamierzam teraz uczynić!

Rademenez pobił rekord Polski. 4 godziny rapowania prosto z głowy do muzyki

"Gazeta Lubuska" prowadziła wtedy relację live.

Jak teraz podchodzi do wyzwania Rademenez? Co ma w planach?

12 godzin. Nie przesadzasz?
(śmiech) Stwierdziłem, że kto nie ryzykuje, ten nie wygrywa. Chcę spróbować pokonać bariery swoich możliwości i zobaczyć, na ile mnie stać i czy jest to możliwe do zrealizowania. Ludzki organizm nie zna granic, a ja chcę sprawdzić, do jakich granic jestem w stanie siebie doprowadzić. To jest ciekawe. Potraktuję to jako pewien eksperyment. Jaki będzie efekt? Przekonamy się niebawem. To zakończenie mojego drugiego już projektu 100 dni na free. Zaczął się on pod koniec czerwca, kiedy to dostałem pytanie czy nagram freestyle na temat tego, jaki będzie skład Falubazu na kolejny mecz. Wyświetliło mi się w tym samym momencie przypomnienie na Facebooku, że dokładnie rok temu, zacząłem 100 dni na free. Pytałem ludzi, czy chcą, abym to kontynuował, pojawiło się mnóstwo komentarzy i wiedziałem, że czas zacząć projekt. Jak już zrealizowałem kilka odcinków, to stwierdziłem że na koniec będę rapować przez 12 godzin. Spróbować zawsze można, jeśli ktoś nie próbuje, to nie wie, czy coś można zrobić.

Chcę spróbować pokonać bariery swoich możliwości i zobaczyć, na ile mnie stać

Przypomnij wszystkim, co kryje się pod hasłem 100 dni na free
Pomysł podsunął mi rok temu znajomy. Na jednej z imprez usłyszałem od niego, że bardzo fajnie wychodzi to, jak rapuje i powinienem zrobić coś takiego, aby cyklicznie udostępniać filmiki ze swoim freestylem. Nakręciłem filmik, opublikowałem go na Facebooku i tak już poleciało. 100 dni, a w ciągu nich 100 freestyle’owych nagrań rapowych. Codziennie inne miejsce, inne rapsy, inne akcje. Wszystko publikuję na Facebooku 100DniNaFree

Ktoś to już zrobił, podjął takie wyzwanie?
12 godzin jeszcze nikt nie próbował. Jest jeden rekord - maraton najdłuższy freestyle rap. Trwał 25 godzin 45 minut 22 sekundy. W maratonie są zasady, że można brać łyka wody, ma się na to trzy sekundy, plus można co godzinę robić dłuższą przerwę. A ja chcę spróbować zrobić freestyle rap bez żadnej przerwy. Tylko skorzystać z tej na łyk wody. Z tego, co pamiętam, ostatnio napiłem się ok. 10 razy i było to bardzo przydatne.

Widzę, że nastawiony raczej jesteś, że się uda.
Tak! Wiara czyni cuda, warto wierzyć, że się uda. Jestem nastawiony na to, że będzie ok. Zacząłem już przygotowania tlenowe z trenerem personalnym. Ćwiczę oddech. Strasznie bolały mnie mięśnie brzucha po ostatnim razie, dostały wariacji. Teraz wiem, że zwiększę swoje możliwości. Kondycja fizyczna jest bardzo potrzebna. Po ostatnich czterech godzinach rapowania spociłem się jak szczur na okręcie. Teraz przy 12 godzinach pewnie spocę się trzy razy więcej, więc dobra kondycja na pewno mi się przyda.

Długo się regenerowałeś po ostatnim zdobytym rekordzie?
Na drugi dzień rano wstałem i pojechałem do Gliwic, gdzie poprowadziłem warsztaty. A później pojechałem do Krotoszyna i też poprowadziłem tam imprezę. O 18 zacząłem, o 22 skończyłem i nie było czasu na regenerację. Byłem trochę zmęczony, ale ruszyłem w trasę.

Rademenez podnosi poprzeczkę. Już nie 4 godziny, a 12. Czy mu się uda? Trzymamy mocno kciuki!
Rademenez podnosi poprzeczkę. Już nie 4 godziny, a 12. Czy mu się uda? Trzymamy mocno kciuki! Katos

Z jakimi opiniami się spotkałeś? Że wariat, świr, czy bardziej „wow, to jest wyczyn!”
Ze wszystkimi określeniami, których użyłaś, się spotkałem. Ludzie mówili, że jestem niemożliwy, mistrz, król. Oceniali to, co zrobiłem, bardzo pozytywnie. Spotkałem się oczywiście z kilkoma negatywnymi komentarzami, bardzo negatywnymi. Co jest najgorsze na świecie, że bardziej się pamięta te złe rzeczy, niż te dobre. I na powiedzmy 10 tysięcy pozytywny opinii, były te cztery negatywne, które pamiętam do teraz. Jad strasznie zabija i podcina skrzydła. Kiedy już leciałem, czytając takie komentarze, robiło się mi słabo. Ale staram się z dystansem do tego podchodzić, uczę się tego i nie jest to łatwa sprawa. Można się zagubić i poddać. Wiem, że na pewno teraz też pojawią się takie opinie. Ale jestem nastawiony, żeby robić swoje, nie skupiać się na tym, co będzie mnie negować. Cieszę się, że wielu osobom się to podobało. Słyszałem, że to, co zrobiłem, co mam zamiar znowu zrobić, to świetna sprawa, coś nietuzinkowego, niebywałego. Że to pokazywanie pozytywnych wartości, swojej pasji, zajawki. Wiem, że to też daje dużo dobrego i na tym się skupiam.

Ostatnio zaprosiłeś wszystkich do swojego klubu tańca, a co szykujesz teraz na wielki finał?
Dzięki uprzejmości Planetarium Wenus będę mógł zrealizować swój projekt właśnie w tym miejscu. Widownia będzie mogła usiąść w wygodnych fotelach. Będzie duża scena, którą zaaranżuje z pomocą zaprzyjaźnionej firmy w mieszkanie. W kuchni będą grać DJ-e. Zaczynam w piątek 27 września o 8.00. Na początek planuję spotkanie z klasami z różnych szkół podczas freestylowych lekcji np. historii, j. polskiego, chemii, matematyki, biologii, astronomii itp. Lekcje potrwają od 8.30 do 15.30. Chcesz wpaść ze swoją klasą? Wystarczy, że napiszesz do mnie wiadomość prywatną na Rademenezofficial lub na adres e-mail na [email protected]. Zapisy przyjmować będę do 25 września. Od 16.00 do 18.00 będzie luźna nawijka o wszystkich możliwych rzeczach świata, a od 18.00 do 20.00 wielki finał, na który zaproszę ciekawych ludzi z mojego życia i otoczenia, których historię przybliżę. Wszystko to bez przerwy (jedyna możliwość to łyk wody i maks. 3 sekundy przerwy). Chcę, żeby to było już naprawdę mocne zakończenie.

Na pewno niejeden zastanawia się, jak wytrzymasz te 12 godzin?
Wstanę o 6 rano, o 6.30 zjem śniadanie, załatwię swoje wszystkie potrzeby. I o 8.05 zacznę rapować. Energii dostarczą mi ludzie. To jest podstawa mojego wytrzymania na scenie. Od zawsze powtarzam, że rapować trzeba mieć o czym. Każda osoba dla mnie coś w życiu znaczy. Czy się znamy minutę, czy 10 lat, wiąże mnie jakaś więź. Dlatego zależy mi na tym, aby podczas tego wielkiego finału pojawiło się jak najwięcej ludzi. Zabierzcie rodziny, przyjaciół, sąsiadów. Wpadajcie do planetarium. Dodajcie mi pozytywnej energii w tym ważnym dla mnie dniu.

Wiara czyni cuda, warto wierzyć, że się uda

Potrzebujesz też wsparcia finansowego. Jednak taki projekt nie należy do najtańszych przedsięwzięć.
Opłacenie czterech DJ-ów, dwóch muzyków, wynajęcia nagłośnienia, wynajęcie oświetlenia, opłacenie biura rekordów Polski, nagranie video, livestream, video dokumentacja, nocleg, zwroty i wyżywienie dla całej ekipy to składowe zbieranej przeze mnie sumy. Będę wdzięczny za każde wsparcie, udostępnianie i każdą pomoc przy tej akcji. Potrzebuję 12 tys. złotych. Zbiórka trwa na zrzutka.pl. Wierzę w to, że się uda. Ostatnio pomogliście mi ogromnie i liczę na wsparcie. Każda złotówka to ogromna pomoc. Z góry wielkie dzięki dla wszystkich, którzy pozwolą zrealizować mi marzenia i spełnić zwariowaną wizję.

Trzymamy za Ciebie kciuki i widzimy się już 27 września w Planetarium Wenus. Dzięki za rozmowę!
Dziękuję i do zobaczenia!

27 września Rademenez podejmie próbę pobicia rekordu - 12 godzin rapowania non stop! Będziemy go obserwować z kamerą "Gazety Lubuskiej". Relację live z bicia rekordu będziecie mogli oglądać na naszej stronie. Będziemy relacjonować dla Was, co dzieje się już od początku akcji. Nie zabraknie nas też oczywiście na wielkim finale! na samym finale. A i w ciągu dnia jeszcze do niego zajrzymy! Nie możecie być z Radkiem tego dnia, śledźcie jego poczynania u nas! Zapraszamy na relację live

Rademenez odwiedził naszą redakcję i nakręcił jeden z odcinków akcji 100 dni na free. Zobaczcie sami!

Rekord Polski Rap Freestyle - Rademenez VS 12 H

Zapiszcie w kalendarzach! Już w piątek, 27 września wszyscy wspierają Rademeneza! Gdzie? W Planetarium Wenus. Zielonogórzanin będzie tutaj rapował przez 12 godzin.

- 12 godzin to sprawdzian i jeżeli z Waszą pomocą uda mi się to zrobić to spełni się kolejne moje marzenie i będę o krok bliżej do próby pobicia Rekordu Guinessa, którą planuję w niedalekiej przyszłości.

- Jutro podejmę się niecodziennego wyzwania. 12 godzin freestyle'u bez przerwy. Tego jeszcze nie grali. Wiem, że będzie to naprawdę wymagający challenge, ale pozytywnej energii na pewno mi nie zabraknie. Trzymajcie kciuki, wpadajcie do Planetarium Wenus, słuchajcie, oglądajcie, udostępniajcie. Każde wsparcie uskrzydli mnie i da moc do dalszego lotu z wolnym słowem.
Dzięki że jesteście ze mną. Stanę na głowie i dam z siebie wszystko - zapowiedział 26 września Rademenez.

12 godzin rapowania bez przerwy. Program tego szalonego przedsięwzięcia przedstawia się następując:
Początek 8.05. Lekcje dla uczniów rozpoczną się od 8:30 do 15:00.

  • 8:05- ROZGRZEWKA
  • 8:15 – 9:00 – Lekcja w-f
  • 9:00 – 9:15 – przerwa (zmiana klas, Rademenez rapuje dalej)
  • 9:15 -10:00 – lekcja j.polski
  • 10:00 – 10:15 – przerwa (zmiana klas, Rademenez rapuje dalej)
  • 10:15- 11:00 -lekcja geografii
  • 11:00 – 11:15 - przerwa (zmiana klas, Rademenez rapuje dalej)
  • 11:15 – 12:00 – lekcja historii
  • 12:00 – 12:15 – przerwa (zmiana klas, Rademenez rapuje dalej)
  • 12:15 – 13:00 – lekcja fizyki i astronomii
  • 13:00 -13:15 - przerwa (zmiana klas, Rademenez rapuje dalej)
  • 13:15 – 14:00 – lekcja chemii i biologii
  • 14:00 – 14:15 - przerwa (zmiana klas, Rademenez rapuje dalej)
  • 14:15 -15:00 – lekcja wystąpień publicznych
  • 15:00 -17:00 – freestyle o świecie + historie z życia
  • 17:00 -20:00 – zaproszeni goście – zaproszony gość wchodzi na scenę, a Rademenez opowiada o nim historię
  • 20:00 – 20:05 – wielki Finał 100DNINAFREE !

OSTATNIO RADEMENEZ ODWIEDZIŁ STUDIO DZIEŃ DOBRY TVN. Sprawdźcie, jak nawija z nim Filip Chajzer

Rademenez. Nasz człowiek z Zielonej Góry!

Znamy go z różnych oryginalnych akcji w mieście. Rademenez, b-boy, MC< beatboxer, freestylowiec, konferansjer, człowiek orkiestra. Energiczny, pozytywnie zakręcony człowiek, który na każdy temat ma coś do powiedzenia. Spotkać można go w różnych zakątkach Polski na różnych imprezach. Zaraża breakdance'm i ogromną pasją najmłodszych w swojej szkole tańca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na i.pl Portal i.pl