10 nietypowych sposobów na inwestycje w nieruchomości

Redakcja
Model najmu zwrotnego sprawdza się też w segmencie mieszkań dla studentów. Właśnie im oferuje mieszkania część inwestorów kupujących domy i mieszkania na wynajem. Pojawia się tu jednak ryzyko dewastacji, a także nie wszyscy inwestorzy czują się na siłach, aby kontrolować stan mieszkania i pilnować studentów, aby ci nadmiernie nie naprzykrzali się sąsiadom. Dla osób, które szukają zysków w studenckich portfelach, a przy tym oczekują inwestycji bezobsługowej, rozwiązaniem może być zakup nieruchomości w akademiku zarządzanym przez firmę. W Polsce takie rozwiązania wciąż nie wychodzą poza plany deweloperów, ale np. w Wielkiej Brytanii znaleźć można całą masę tego rodzaju ofert inwestycyjnych. Można dzięki nim stać się właścicielem zarówno pojedynczego pokoju, jak i znaleźć oferty sprzedaży całych działających od lat akademików. W efekcie czynsz może być wypłacany w z góry określonej wysokości, być zależny od zysków generowanych przez cały obiekt albo też za sterami zarządcy obiektu staje sam inwestor. I tak na przykład w Leeds (Wielka Brytania) na nabywców czekają pojedyncze pokoje w działającym już od ponad dekady akademiku. Ceny pojedynczych pokoi zaczynają się od 49 tys. GBP, a przychody właścicieli mają wynosić przez pierwsze 3 lata po 8% wartości nieruchomości rocznie. W Manchesterze za pojedynczy pokój trzeba zapłacić od 18,5 do 30 tys. GBP, a roczny zysk z wynajmu przez 48 tygodni w roku ma wynosić niecałe 2 tys. GBP. Od razy trzeba zaznaczyć, że szacunki te zakładają optymistyczny poziom obłożenia obiektu. Można też zostać właścicielem całego akademika. Takie nieruchomości ma w ofercie firma Savills. I tak z jednej z nich dowiadujemy się, że na nowego nabywcę czeka akademik w Cardiff. Budynek mieści 77 lokali i 103 pokoje dwuosobowe. Akademik działa od 2010 roku w ostatnim roku wygenerował zysk w kwocie prawie 621 tys. GBP. Właściciel czeka na oferty w kwocie przynajmniej 8,5 mln GBP. Przy tej cenie rentowność całego biznesu wynosiłaby 7,3% rocznie. Jest to pewien punkt odniesienia dla potencjalnych inwestorów. Jeśli bowiem posiadając cały obiekt właściciel może liczyć na jednocyfrową rentowność, to obietnice dwucyfrowych zysków powinny być traktowane z rezerwą.
Model najmu zwrotnego sprawdza się też w segmencie mieszkań dla studentów. Właśnie im oferuje mieszkania część inwestorów kupujących domy i mieszkania na wynajem. Pojawia się tu jednak ryzyko dewastacji, a także nie wszyscy inwestorzy czują się na siłach, aby kontrolować stan mieszkania i pilnować studentów, aby ci nadmiernie nie naprzykrzali się sąsiadom. Dla osób, które szukają zysków w studenckich portfelach, a przy tym oczekują inwestycji bezobsługowej, rozwiązaniem może być zakup nieruchomości w akademiku zarządzanym przez firmę. W Polsce takie rozwiązania wciąż nie wychodzą poza plany deweloperów, ale np. w Wielkiej Brytanii znaleźć można całą masę tego rodzaju ofert inwestycyjnych. Można dzięki nim stać się właścicielem zarówno pojedynczego pokoju, jak i znaleźć oferty sprzedaży całych działających od lat akademików. W efekcie czynsz może być wypłacany w z góry określonej wysokości, być zależny od zysków generowanych przez cały obiekt albo też za sterami zarządcy obiektu staje sam inwestor. I tak na przykład w Leeds (Wielka Brytania) na nabywców czekają pojedyncze pokoje w działającym już od ponad dekady akademiku. Ceny pojedynczych pokoi zaczynają się od 49 tys. GBP, a przychody właścicieli mają wynosić przez pierwsze 3 lata po 8% wartości nieruchomości rocznie. W Manchesterze za pojedynczy pokój trzeba zapłacić od 18,5 do 30 tys. GBP, a roczny zysk z wynajmu przez 48 tygodni w roku ma wynosić niecałe 2 tys. GBP. Od razy trzeba zaznaczyć, że szacunki te zakładają optymistyczny poziom obłożenia obiektu. Można też zostać właścicielem całego akademika. Takie nieruchomości ma w ofercie firma Savills. I tak z jednej z nich dowiadujemy się, że na nowego nabywcę czeka akademik w Cardiff. Budynek mieści 77 lokali i 103 pokoje dwuosobowe. Akademik działa od 2010 roku w ostatnim roku wygenerował zysk w kwocie prawie 621 tys. GBP. Właściciel czeka na oferty w kwocie przynajmniej 8,5 mln GBP. Przy tej cenie rentowność całego biznesu wynosiłaby 7,3% rocznie. Jest to pewien punkt odniesienia dla potencjalnych inwestorów. Jeśli bowiem posiadając cały obiekt właściciel może liczyć na jednocyfrową rentowność, to obietnice dwucyfrowych zysków powinny być traktowane z rezerwą. Akademik, Montgomery Halls, Manchester, źródło: HopWoodHouse
Miejsce postojowe przy międzynarodowym lotnisku, dom spokojnej starości, fragment zamku, a nawet blaszany kontener, to tylko kilka z całej gamy niecodziennych sposobów na inwestycje, którymi kusi rynek nieruchomości. Jak wynika z zapewnień firm oferujących takie rozwiązania, możliwe do osiągnięcia rentowności bywają niekiedy dwucyfrowe. Lion’s Bank mówi – „sprawdzam”.

Niskie oprocentowanie lokat bankowych skłania do poszukiwania innych sposobów na lokowanie kapitału. W poszukiwaniach tych należy jednak zachować ostrożność. Każdy powinien pamiętać, że ramie w ramię z obietnicami wysokich potencjalnych zysków idzie w parze ryzyko. Co więcej, nawet na rynkach uważanych za bezpieczne – jak w przypadku rynku nieruchomości – należy zachować ostrożność.

Trzeba bowiem pamiętać, że rynek nieruchomości to nie tylko mieszkania na wynajem, ale też: lokale użytkowe, biura, hotele, magazyny czy ziemia. Każdy z tych segmentów ma swoją specyfikę, którą trzeba poznać i zrozumieć, aby pieniądze lokować świadomie. Gdyby tego było mało, na inwestorów czeka coraz więcej nowych mniej tradycyjnych propozycji. Dziesięciu z nich przyjrzał się dziś Lion’s Bank.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 10

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

J
Jaceek
Inwestycja w nieruchomości, ale oddawane w opiekę firmie zewnętrznej. Mam dwa mieszkania - jedno to najem tradycyjne, a drugie kupione z myślą o wynajmie krótkoterminowym. Podpisałem umowę z FriendHouse Apartments z Krakowa (bo apartament w Krakowie), która to firma dba zarówno o organizowanie najemców, jak i takie codzienne sprawy związane z nieruchomością jak sprzątanie, malowanie, remonty itd. Świetna sprawa, bo wiem ile zarobię, nie ma żadnych przestojów i nie muszę się martwić nierzetelnymi najemcami.
a
adam b.
Nieruchomości tak, ale pośrednio, bo one tak szybko nie zyskują na wartości. Mam na myśli poprzez obligacje prywatne, mówi Wam coś Blue Investment Group? To jeden z tematów jakie ja biorę pod uwagę. Oni kupują bardzo tanio mieszkania z rynku bankowego - za 1/3 wartości. Ktoś stworzył im fajny biznes. I wydaje mi się, że na tym po prostu nie da się nie zarobić, bo w jaki sposób?
j
juryzdek
Większość nieruchomości dobrze zarządzana powinna przynosić spore zyski. JARTOM kojarzycie? Świetne okazje w różnych lokalizacjach, tylko najpierw musicie wyłożyć odpowiednie środki. Teraz pytanie - czy macie na to budżet, czy jesteście w stanie tym odpowiednio zarządzać? Bo akurat sytuacja pod inwestorów wygląda ciekawie.
g
garter
Nieruchomości magazynowe pod względem inwestycyjnym w dalszym ciągu doskonale chodzą, ale wiele zależy też od sytuacji rynkowej. Inna sprawa to doświadczeni inwestorzy - bo jednak do przejęcia potężnej hali magazynowej potrzebny jest konkretny gracz, który posiada odpowiedni plan.
t
taip
Wydaje mi się, że na rynku sytuacja jest dobra, ale brakuje kupujących. Ciekawi mnie dlaczego w JARTOM te hale w SSE nadal stoją za tak dobre stawki. Spodziewaliście się tego? Sądziłem, że coś takiego zostanie w zasadzie natychmiast przejęte, a wcale tak nie jest. Dlaczego?
k
kapta
Ale nie tylko tam. W wielu miastach oni mają wolne hale. Wiedzieliście, że np. pepsico w tym momencie próbuje sprzedać 4 swoje hale? I takich okazji jest w Polsce więcej, można je ustrzelić na bardzo dobrych warunkach, czyli ogólnie chyba jednak się da.
p
pomeks
Czytali - ale nic nie da się przewidzieć. Widziałem, że część hal faktycznie ma te wyceny wyższe, ale podejrzewam, że przy tych słabszych nieruchomościach, wymagających gruntownego remontu, może być dosyć ciężko. Ale realnie w bazach JARTOM rzeczywiście jest sporo hal, które są gotowe pod działalność - również w SSE.
b
bortek
Czytali raport tego JARTOMU? Widzieli zapowiadane przejęcia? Pewnie, że na rynku może dojść do dużych zmian - również pomiędzy największymi graczami, a przede wszystkim te nieruchomość dają naprawdę w tym momencie bardzo duży potencjał. Może dojść do ciekawych zmian, ale jakich dokładnie to dopiero czas pokaże.
k
korper
Cóż - uważam, że na tle nieruchomości najlepiej wymagają magazyny i biurowce. Akurat patrząc po stawkach w JARTOM widać, że da się przejąć hale na bardzo dobrych warunkach. Istotne znaczenie ma to, że stawki za powierzchnię realnie idą w górę i same nieruchomości powinny dawać coraz lepiej zarobić. Czas pokaże.
t
tromek
Nieruchomości magazynowe obserwujcie np. w Łomiankach, albo w Grójcu - zobaczcie w bazach JARTOM. Generalnie sytuacja wygląda tak, że tych przejęć można dokonać w bardzo atrakcyjnych miejscach, bez wydawania na ten cel znacznych środków, ale jednak jednocześnie to wszystko wymaga konkretnego kapitału, odpowiednich środków.
Wróć na i.pl Portal i.pl