Zawalidroga trafi teraz na hol. Nowe porządki na ul. 1 Maja

- Osiągnęliśmy nasz cel: jezdnia się odblokowała. Przejazd się udrożnił, została przywrócona swobodna komunikacja pojazdów – podkreśla Lidia Kasprzak – Chachaj, przewodnicząca zarządu dzielnicy Za Cukrownią.

Chodzi o ul. 1 Maja. A precyzyjniej jest fragment z wjazdem od strony dworca PKP i nowego dworca dla komunikacji autobusowej. Stanęły tam dodatkowe znaki. Chodzi o zakaz postoju. Jego złamanie grozi teraz odholowaniem pojazdu.

- I już pierwsi kierowcy doświadczyli tego rozwiązania – przyznaje Kasprzak – Chachaj. I podkreśla: - Ul. 1 Maja nie rozciągniemy, nie jest z gumy. Musimy szanować się nawzajem. Myśleć nie tylko o tym o sobie, o tym gdzie zaparkować auto, ale też pamiętać o innych kierowcach, o tym czy nasze zaparkowane auto nie zatarasuje innym przejazdu.

Znaki pojawiły się od 6 maja. Straż Miejska początkowo informowała tylko kierowców o zmianach i nie karała nieprzepisowo parkujących. Ten czas minął w ostatnią niedzielę.

– W ciągu trzech dni, 12 -14 maja, wystawiliśmy 12 dyspozycji na odholowanie aut. Z czego osiem zostało usuniętych, w czterech przypadkach kierowcy zjawili się przed przyjazdem holownika – wylicza Robert Gogola rzecznik lubelskie Straży Miejskiej.

Dla kierowców oznacza to koszty. I to duże. Odholowanie auta osobowego (dopuszczalna masa całkowita do 3,5 tony) to w przypadku ul. 1 Maja wydatek 431 zł. (motocykl – 185 zł, a motorowe – 166 zł). Ale to dopiero początek wydatków. Do tego dochodzi jeszcze opłata za przechowywanie – 31 zł (motocykl czy motorower – 7 zł). Jeśli kierowca będzie miał szczęść, to może uda mu się uniknąć odholowania, ale wtedy też zapłaci karę. Za odstąpienie od usunięcia samochodu stawka wynosi 185 zł (motocykl, motorower – 62 zł).

To tego trzeba jeszcze doliczyć mandat w wysokości 100 zł. Kierowca otrzymuje też jeden punkt karny.

O zmianę oznakowania na ul. 1 Maja ponad miesiąc temu wystąpiła rada dzielnicy Za Cukrownia. Pismo w tej sprawie skierowali do lubelskiego ratusza.

- W związku z oddaniem do użytku dworca metropolitalnego powstał problem z przejezdnością ulicy 1 Maja – informowali radni. I opisywali: - Kierowcy, którzy chcą wyjechać są blokowani przez tych wyjeżdżających ponieważ ci akurat mają pierwszeństwo (na jezdni dopuszczono parkowanie pojazdów). Są to zarówno członkowie rodzin, którzy przyjeżdżają po swoich krewnych jak i pojazdy typu taxi.