Wytrzymałość sprawdzana na stadionie żużlowym w Gdańsku. Bieg przeszkodowy Amberman miernikiem kondycji

Zawody na stadionie żużlowym były sprawdzianem dla tych, dla których zwykłe bieganie jest zbyt proste i potrzebują ambitniejszych wyzwań, aby wykorzystać siłę i wytrzymałość. Ciągłe bieganie po schodach góra – dół potrafiło zmęczyć zawodników, którzy później musieli się jeszcze wykazać siłą rąk na pozostałych przeszkodach. Finałowym sprawdzianem tuż przed metą był laser pistol. To element, który wszedł w ostatnim czasie do rywalizacji na biegach przeszkodowych w związku z włączeniem toru przeszkodowego jako piątej dyscypliny pięcioboju nowoczesnego (pentatlon), zastępując jazdę konną.

Rywalizacja toczyła się na dwóch dystansach – open, czyli 5 kilometrów w postaci dwóch pętli oraz elite, w której uczestnicy ścigali się na dystansie 3 kilometrów. Grupę open wygrał warszawianin Zygmunt Zygierewicz (Wolna Szkoła Ursynów), który zameldował się na mecie z czasem 42.44. Drugi był gdańszczanin Mariusz Jakimski (KolekTYw) z wynikiem 42.51. Trzeci z rezultatem 43.10 finiszował Maciej Szulimowicz (Gdańsk - Biegun OCR Team).

- Przyszedłem na pewno po to, żeby wystartować i dobrze się bawić, ale ten element sportowy też był istotny. Z przeszkód najwięcej problemów sprawił mi strażak poziomy, bo mało na nim trenowałem, a to przeszkoda typowo siłowa. Po raz pierwszy jestem na tych zawodach i z pewnością to, co je wyróżnia to duża liczba schodów do pokonania. Jestem pod wrażeniem tego, że na dość ograniczonym terenie udało się dobrze rozmieścić długą i ciekawą trasę, zawodnicy na siebie nie wpadali, nie było problemów z wyprzedzaniem się, było naprawdę bezpiecznie – podsumował Tomasz Lirka, jeden z czołowych zawodników grupy open.

Najszybszej z pań, Marcie Szwabie z Gdańska pokonanie całej trasy zajęło 52.13. Miejsca na podium uzupełniły Weronika Jung-Plath (Gdańsk - 52.54) oraz Magdalena Karniluk (Gdańsk - 54.19).

- Przyszłam tu dla zabawy, jeszcze do wczoraj myślałam, że w ogóle nie wystartuję, bo mam kontuzję kolana, więc ze startu jestem bardzo zadowolona. Dużo problemów sprawił mi fireman, bo dwukrotnie z niego spadłam, ale w końcu mi się udało. Jednej z ostatnich przeszkód nie potrafiłam pokonać, poza tym było bardzo przyjemnie. Zawody na stadionie to bardzo fajny pomysł, bo jest tu zróżnicowana nawierzchnia, schody sprawiają, że nie jest monotonnie. Fajny był też fragment, gdy wybiegliśmy ze stadionu. To był dopiero mój trzeci OCR, trenuję dopiero od około trzech miesięcy, wcześniej biegałam długie dystanse, maratony i półmaratony, ale na swojej drodze poznałam jedną osobę, która mnie tym zaraziła i wkręciła mnie w Ninja Arenę. Michaś, dziękuję Ci i pozdrawiam Cię (śmiech) – cieszyła się z podium Magdalena Karniluk.

W grupa elite znaleźli się prawdziwi „wyjadacze” rywalizacji OCR. Faworytem do zwycięstwa był ubiegłoroczny tryumfator, Paweł Jaciów z Przemyśla (Wataha), który w inauguracji gdańskiej imprezy wygrał wszystkie kategorie. A wystartował w każdej dostępnej. Po raz kolejny pokazał, że jest świetnie przygotowany. Wygrał zdecydowanie z czasem 16.21. Niemal minutę później na metę wbiegł Tomasz Miłoś (Active flow) - 17.18. Trzeci był Jakub Gawlik (Sopot - XRunners) – 17.31.

- Organizatorzy wywołali mnie wręcz do tablicy cytując moją wypowiedź z zeszłego roku i pytając, czy w tym roku wystartuję. Nie mogłem odmówić (śmiech), zgodziłem się i przyjechałem. Chciałem pokazać się z jak najlepszej strony i dać z siebie wszystko, a także potraktować ten bieg jako przygotowanie przed mistrzostwami Europy, ponieważ jest na tym samym dystansie 3 kilometrów i w takim samym systemie z „życiami” na przeszkodach. Stoi tu też kilka przeszkód, które organizator zawiezie na zawody mistrzowskie do Włoch, więc skorzystałem z okazji, żeby je przetestować. W porównaniu z zeszłorocznymi zawodami biegliśmy w przeciwną stronę, rozstawienie przeszkód także było trochę inne, za to znowu były schody, a zabrakło błota i wody, z czego się bardzo cieszę – podsumował Paweł Jaciów.

Rywalizację kobiet wygrała zaledwie szesnastoletnia Patrycja Teska (Gdynia - Biegun OCR Team) z czasem 18.17. Druga finiszowała Marta Łosin (Gdynia - Active Flow) z wynikiem 18.52. Jako trzecia zawody ukończyła Martyna Teska (Gdynia - Biegun OCR Team), a jej czas to 19.03.

- Cały czas biegłam druga, ale na ostatniej przeszkodzie widziałam, że Marta (Łosin – przyp.) zabiera się do niej dość ostrożnie. Więc ja chwilę sobie odpoczęłam zanim podeszłam do tej przeszkody i się udało. Ja jestem bardziej przeszkodowa, więc to co tracę na biegu, na przeszkodach nadrabiam. Bardzo podobają mi się urozmaicone trasy, nie lubię monotonii, dlatego tutaj fajne było chociażby bieganie po schodach, bo nie było takie żmudne, jak na przykład bieganie w kółko podczas mistrzostw Polski. Jeśli chodzi o przeszkody, to najwięcej trudności sprawiają mi te siłowe, bo jestem mniejsza, mam 16 lat. Natomiast pasują mi te, w których ważny jest mocny chwyt, jak na przykład ta ostatnia, która dała mi zwycięstwo – powiedziała młoda zwyciężczyni gdańskiego Ambermana.

Gdańskie zawody Amberman są w tym roku pretendentem do zakwalifikowania się do przyszłorocznej serii Polskiej Ligi Sportów Przeszkodowych.

Kategoria open

• 1. Zygmunt Zygierewicz (Warszawa, Wolna Szkoła Ursynów) - 42.44
• 2. Mariusz Jakimski (Gdańsk, KolekTYw) - 42.51
• 3. Maciej Szulimowicz (Gdańsk, Biegun OCR Team) - 43.10
• 4. Paweł Ozga (Gdańsk, BigYellowFoot Adventure Team) - 44.03
• 5. Tomasz Lirka (Sopot, Biegun OCR Team) - 44.05
• 6. Bartosz Kręgielski (Gdańsk, Biegun OCR Team) - 48.09
• 7. Bartosz Nienadowski (Olsztyn, R.ambo) - 48.19
• 8. Kamil Kazimierczyk (Gdańsk) - 52.05
• 9. Karol Konopka (Orzysz) - 52.10
• 10. Marta Szwaba (Gdańsk) - 52.13
• ...
• 13. Weronika Jung-Plath (Gdańsk) - 52.54
• 14. Magdalena Karniluk (Gdańsk) - 54.19

Kategoria elita

• 1. Paweł Jaciów (Przemyśl, Wataha) - 16.21
• 2. Tomasz Miłoś (Active flow) - 17.18
• 3. Jakub Gawlik (Sopot, XRunners) - 17.31
• 4. Filip Kręgielski (Gdańsk, Biegun OCR Team) - 17.33
• 5. Cezary Szulwach (Biegun OCR Team) - 17.36,20
• 6. Daniel Bąk (Gdańsk, Biegun OCR Team) - 17.36,65
• 7. Szymon Rękawek (Gdańsk, Biegun OCR Team) - 17.37
• 8. Stanisław Wojewódzki (Gdynia, Biegun OCR Team) - 17.56
• 9. Mariusz Rutkowski (Lubowidz, Wolf Team) - 17.58
• 10. Jarosław Puzdrowski (Gdynia, Biegun OCR Team) - 18.04
• ...
• 12. Patrycja Teska (Gdynia, Biegun OCR Team) - 18.17
• 14. Marta Łosin (Gdynia, Active flow) - 18.52
• 18. Martyna Teska (Gdynia, Biegun OCR Team) - 19.03