Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Idą zmiany w polskim szkolnictwie

Monika Jagiełło
Monika Jagiełło
archiwum
Nauka. Efekty walki z biurokracją mamy zobaczyć w nowym roku akademickim. W planach jest też zwiększenie budżetu na badania naukowe.

Podczas wczorajszego posiedzenia Prezydium Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich (KRASP) potwierdzono, że wkrótce zobaczymy pierwsze efekty walki z przerostem biurokracji. Chodzi o znaczne ograniczenie procedur i przepisów w procesie kształcenia i zdjęcie z naukowców nadmiernej ilości obowiązków administracyjnych.

- Trzon propozycji został już przekazany wicepremierowi Gowinowi. Zmiany powinny zostać wprowadzone od nowego roku akademickiego - mówił prof. Wiesław Banyś, przewodniczący KRASP i rektor Uniwersytetu Śląskiego. Nad propozycjami od połowy stycznia pracował zespół roboczy do spraw odbiurokratyzowania procesu kształcenia pod kierunkiem prof. Zbigniewa Marciniaka, powołany przez Radę Główną Nauki i Szkolnictwa Wyższego.

Prezydium KRASP z udziałem ministra Jarosława Gowina dyskutowało też wczoraj o planach zwiększenia funduszy na badania naukowe. - Dysponujemy budżetem, który jest o 228 mln zł mniejszy w porównaniu do zeszłorocznego. Rozmawiamy jednak przyszłościowo. Chcemy, by budżet na badania wzrósł do 1 proc. PKB - mówił prof. Banyś. Teraz przeznacza się na ten cel ok. 0,4 proc. PKB.

- Chcemy, by do roku 2020 r. stopniowo zwiększać nakłady i osiągnąć pułap 1 proc. - dodawał. Przypomniał też, że bez takiego budżetu współpraca rodzimego środowiska nauki z przemysłem i biznesem nie ma szans osiągnąć takiej skali, jak choćby w Niemczech.

- Wskazują na to m.in.opinie ekspertów Komisji Europejskiej. Jeden procent z budżetu na badania to inwestycja, która skutecznie stymuluje napływ finansów z szeroko rozumianej gospodarki - mówił prof. Banyś.

Rektorzy dyskutowali także o planowanych zmianach w systemie kształcenia nauczycieli. Istotną nowością byłoby wprowadzenie Państwowego Egzaminu Nauczycielskiego.

- Chcielibyśmy, wzorem Niemiec czy Francji wprowadzić taki egzamin i nadać mu wysoką rangę. Zdawano by go po rocznym stażu, który absolwent studiów nauczycielskich odbywałby pod okiem doświadczonego pedagoga w wybranej placówce - wyjaśnia prof. Banyś. Inne ważne zmiany to m.in. ujednolicenie wybranych aktów prawnych Ministerstwa Edukacji Narodowej i Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego (część z nich pozostaje w sprzeczności) oraz ograniczenie liczby instytucji uprawnionych do wydawania dyplomów nauczycielskich.

- Uprawnienia powinny mieć te placówki, które prowadzą badania naukowe w dziedzinie, w której wydają dyplomy i mają odpowiednią liczebnie kadrę nauczycielską - wyjaśnia prof. Jerzy Waligóra, prorektor ds. Kształcenia Uniwersytetu Pedagogicznego.

W styczniu resort zapowiedział też wszczęcie prac nad nową ustawą o szkolnictwie wyższym. Trwający właśnie konkurs ma wyłonić trzy zespoły eksperckie, które po debacie środowiskowej przygotują konkurencyjne projekty ustawy. Działania te Konferencja Rektorów Akademickich Szkół Polskich, która zrzesza 107 szkół wyższych, w tym 11 uczelni niepublicznych, ocenia pozytywnie. - Postulaty odbiurokratyzowania składaliśmy wielokrotnie na ręce poprzednich ministrów. Teraz intencje zbiegły się z oczekiwaniami, więc działania przebiegają szybko - mówi rektor Banyś.

Dzisiaj minister Gowin gościł będzie w Akademickim Centrum Komputerowym Cyfro-net AGH, gdzie podsumuje pierwsze 100 dni pracy Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego pod jego rządami.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski