Nie bądź dumnym durniem, poproś o pomoc instruktora

Piotr Odorczuk
Po tym, jak już zdecydujemy się na ruch - zamiast na oglądanie telewizora z ulubionego fotela, picie piwa i pogryzanie czipsów - i zajrzymy do hali wspinaczkowej, staniemy przed dylematem.

Albo będziemy mogli udawać wszystkowiedzących weteranów i od razu zabierzemy się za wspinanie, łapiąc pierwsze napotkane chwyty - najpewniej zakończy się to frustrującym odpadaniem od ściany po kilku ruchach. Albo zapytamy kogoś mądrzejszego głosem pełnym pokory o jakiś instruktaż postępowania z tymi linami, uprzężami i wszystkim innym. Po chwili uświadomimy sobie, że nie jest to tak trudne, ale że... że sami byśmy tego nie wymyślili. Warto więc poświęcić na to odrobinę czasu i zrezygnować z wrodzonej dumy.

Najważniejsze to uprząż. Trzeba dopasować rozmiar do własnych gabarytów. Być może stwierdzenie, że do wspinania potrzebne są dwie osoby, nie jest szczególnie odkrywcze, to jednak nie musi to być oczywiste dla wszystkich homo sapiens.

Następnie zawiążemy tzw. ósemkę, główny węzeł, który jest nam niezbędny do wspinania. Gdy już przywiążemy koniec liny do uprzęży, jesteśmy w zasadzie gotowi do wyczynu. Ważne jest również, by tę linę w odpowiednim miejscu przywiązać.

W tym samym czasie druga osoba może zaznajamiać się już z przyrządem asekuracyjnym. Przyczepia się go za pomocą zakręcanego karabinka do uprzęży. Wcześniej należy przepleść przez niego drugą stronę tej samej liny, do której przywiązany jest wspinający się osobnik. Zasady są dosyć proste i nie należy ich ani modyfikować, ani powątpiewać w ich zasadność. Ci, którzy tak robili, z pewnością się już nie wspinają...

To w zasadzie wszystko, co trzeba wiedzieć, nim zacz-nie się wspinać po raz pierwszy. Gdy wszystkie oczywiste oczywistości będą nam już znane, możemy zaczynać. Jeżeli poczujemy, że z wolna nas to wciąga i coraz rzadziej widujemy rodzinę, możemy zapisać się do sekcji i chodzić na treningi.

***

O tym, jak zostać pająkiem, oraz o niezbędnych treningach opowiada instruktor z Reni Sportu Mateusz Kopczyński.

Jest jakiś wzór treningu odpowiedni dla każdego?
Zazwyczaj pierwsze 30-40 minut poświęcamy na rozgrzewkę. Bez tego można sobie zrobić krzywdę. A więc najpierw rozciąganie, naciąganie, wyginanie. Nie zawadzi zrobić też kilkudziesięciu pompek. Potem można przejść do ćwiczeń właściwych. Głównie są to techniki wspinaczkowe: chodzi generalnie o umiejętność poruszania się na ścianie. Uczymy się oszczędzania przede wszystkim rąk. Nóg trzeba używać jak najczęściej, są do tego odpowiednie techniki skrętne, haczenia. Wspinanie to przede wszystkim umiejętne oszczędzanie energii i siły, dlatego należy zwracać uwagę na precyzyjną pracę nóg. Nie chodzi o to, żeby zrobić coś siłowo, ale o to, żeby jak najmniej się zmęczyć. Człowiek nie jest przystosowany do wspinania się, więc trzeba się tego wszystkiego nauczyć.

To ciekawe: ucz się oszczędzać ręce przy wspinaniu.
Tak samo uczymy poruszania się w różnych formacjach skalnych, w pionie, przewieszeniu, szczelinie czy zacięciu. Są uniwersalne zasady techniki wspinaczkowej, jednak niektóre formacje skalne wymagają odmiennych sposobów. Poza tym, ucząc się prawidłowej techniki od początku, łatwiej jest uniknąć błędów, które
dosyć często pojawiają się przy samodzielnych
treningach.
Trudno jest się potem tego pozbyć. Dlatego warto zaczynać treningi z instruktorem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl