Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nadeszła wiekopomna chwila! Pisklęta wracają pod skrzydła Wrotki

Anna Chlebus
Anna Chlebus
Sokole Oko - strona na Facebooku
W zeszłym tygodniu nie tylko cały Lublin, ale i kraj żył pełną zwrotów akcji historią Wrotki i Czarta. Dziś życie napisało kolejny, szczególnie wzruszający odcinek tego serialu - pisklaki wróciły pod opiekuńcze skrzydła mamy.

Cała historia rozegrała się błyskawicznie na przestrzeni dosłownie kilku dni. W jednej chwili słynna lubelska sokolica wysiadywała swoje jajka, w drugiej - ślad po niej zaginął. Czart próbował wysiadywać samodzielnie, ale po długich 40 godzinach poddał się i wyleciał na polowanie. Wtedy, by ochronić pisklaki, zadecydowano o zabraniu jaj do inkubatora. W międzyczasie w gnieździe na kominie elektrowni wrotków pojawiła się konkurentka - Ziuta, samica sokoła spod Warszawy. I wtedy, niespodziewanie dla wszystkich, Wrotka powstała z martwych i wróciła do domu.

By sprawdzić, jak zareaguje na podłożono jej jaja kurze. Choć pisklaki na początku nie chciały jeść, gdy usłyszały pisk mamy, natychmiast nabrały apetytu i zaczęły rosnąć jak na drożdżach.

Wrotka podłożone jaja zaczęła wysiadywać dopiero po 10 godzinach, ale później wszystko zaczęło układać się dobrze. Dlaczego we wtorek (23 kwietnia) podjęto decyzję o powrocie młodych do mamy. Wystarczyły dwie minuty, by wszystko wróciło do normy, a pisklaki znalazły się pod opiekuńczymi skrzydłami Wrotki.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski