Do zdarzenia miało dojść 18 listopa o porannej mszy świętej. Z relacji świadków wynika, że proboszcz miał - nie zważając na słowa - awanturować się z jednym z wiernych.
Udało nam się dotrzeć do głównego zainteresowanego w całej sprawie. Mieszkaniec gminy Nowy Tomyśl (dane do wiadomości redakcji) we wspomnianym terminie miał mszę za swojego wuja. W kościele był z poruszającą się na wózku inwalidzkim mamą oraz w towarzystwie innych członków rodziny:
- Po mszy wychodziliśmy przez zakrystię, bo tam najłatwiej wyjechać wózkiem. Proboszcz otworzył nam nawet drzwi, jednak po chwili zaczepił mnie. Zaczął dopytywać skąd jestem, a gdy uzyskał odpowiedź, to wpadł w jakiś szał. Nie reagowałem na jego zaczepki, szczególnie, że mama była bardzo wystraszona całą sytuacją i próbowałem odejść do auta. Ksiądz jednak nie dawał za wygraną, wyzywał mnie używając m.in. słów „że takiego gnoja załatwi szybko”, „przez takiego gnoja jak ty nabawiłem się choroby”, czy też „kur...a kim ty jesteś”. Dodatkowo groził, że spotkamy się w sądzie, wymachując pięściami blisko mojej głowy. Uderzony nie zostałem ale czułem się zagrożony - mówi nasz rozmówca.
Co miało spowodować taką reakcję proboszcza zdaniem mieszkańca? Konflikt na linii proboszcz - wierny miał się pojawić przy okazji pogrzebu jego wujka. Kilka tygodni wcześniej 103-latek zmarł. Staruszek ostatnie lata swojego życia spędził poza gminą Nowy Tomyśl, wcześniej jednak był dla opisywanej parafii zasłużony.
W czasach powojennych część domu, w którym mieszkał była użyczana jako sala katechetyczna, dodatkowo - jak nam przekazano - wraz z żoną działał na rzecz rozwój kościoła. Te fakty - zdaniem naszego rozmówcy - są istotne w całej historii, bo jak nam opowiada, kościelny poinformował najpierw, że pogrzeb ma kosztować 1120 złotych, jednak po kilku godzinach zadzwonił z informacją, iż proboszcz zdecydował, że koszt pochówku wyniesie więcej, bo 1820 złotych.
- Argumentem miał być fakt, że to wierny z innej parafii, który na kościół nie łoży. Próby wyjaśnienia wszystkiego z proboszczem spełzły na niczym, dlatego zdecydowałem się o sprawie poinformować Kurię Arcybiskupią w Poznaniu - słyszymy. W efekcie część środków za pogrzeb ksiądz wiernemu zwrócił. Czy to mogło wzburzyć duchownego?
O skomentowanie wydarzeń poprosiliśmy samego proboszcza. Wysłaliśmy do księdza e-maila, próbowaliśmy dzwonić...
Niestety, mimo naszych wielokrotnych prób telefon księdza nie odpowiadał, z kolei na e-maila odpowiedzi jeszcze nie uzyskaliśmy.
Jak poinformował rzecznik prasowy poznańskiej kurii, ksiądz zwrócił się z prośbą o zwolnienie z obowiązków proboszcza ze względów zdrowotnych.
- Prośba ta została przyjęta przez arcybiskupa metropolitę poznańskiego - wyjaśnia ks. Maciej Szczepaniak, rzecznik kurii metropolitalnej w Poznaniu.
Zmiana proboszcza nastąpi 15 grudnia.
Jak całą sprawę komentuje kuria? O tym przeczytasz w artykule na portalu NowyTomysl.NaszeMiasto.pl:
**
**
POLECAMY:
Naczepa tira doszczętnie spłonęła na A2. Ogniem zajęły się bele papieru. Zobacz wideo:
źródło: TVN24/x-news.pl.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
