Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszykówka: Turów czeka na Polonię, ale bez Chanasa

Grzegorz Bereziuk
W środę Willie Deane wraz z kolegami po raz pierwszy pokaże się swoim kibicom w zgorzeleckiej hali
W środę Willie Deane wraz z kolegami po raz pierwszy pokaże się swoim kibicom w zgorzeleckiej hali Grzegorz Bereziuk
Po wolnej niedzieli "czarno-zieloni" wrócili do treningów i szykują się do środowego spotkania z Polonią 2011 Warszawa (początek o godz. 18).

Koszykarze PGE Turowa Zgorzelec po sobotnim zwycięstwie w Stalowej Woli z miejscową Stalą 88:60 są w dobrych nastrojach.
Do tego meczu nie szykuje się już Kamil Chanas, który nie zdołał przekonać do siebie trenera Saso Obradovicia i jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy we wtorek rano ma podpisać kontrakt z Anwilem Włocławek.

Dla podopiecznych trenera Sasy Obradovicia będzie to debiut w hali przy ul. Maratońskiej.
- Do Stalowej Woli przyjechali za nami kibice. Czuliśmy ich wsparcie i w imieniu drużyny chciałem im za to podziękować. Wierzę, że fani pomogą nam także w rywalizacji z Polonią - powiedział Krzysztof Roszyk, zawodnik PGE Turowa.

Zanim jednak rozpocznie się mecz każdy z kibiców otrzyma specjalną koszulkę. To nie jedyna atrakcja jaką na inaugurację sezonu w Zgorzelcu przygotowali organizatorzy. - Chciałbym, aby dla kibiców była to niespodzianka i dlatego nie zdradzę szczegółów - stwierdził tajemniczo prezes PGE Turowa Jan Michalski.

Faworytem meczu oczywiście będą gospodarze i każdy inny wynik niż zwycięstwo PGE Turowa byłoby uznane za niespodziankę.

Jedyną szansą stołecznej drużyny w konfrontacji z PGE Turowem może być fakt, że zgorzelczanie nie są jeszcze w pełni zgrani.

- Polonia ma zgrany zespół i z pewnością się przed nami nie położy. Dlatego nie możemy zlekceważyć przeciwnika i do zawodów podejść w pełni zmobilizowani - stonował nastroje Krzysztof Roszyk.

Tak naprawdę jedyną szansą stołecznej drużyny w konfrontacji z aspirującym po raz czwarty z rzędu do złota PGE Turowem może być fakt, że zgorzelczanie nie są jeszcze w pełni zgrani.
- Mimo pewnej wygranej w Stalowej Woli zdajemy sobie sprawę, że w naszej grze nie wszystko było tak jakbyśmy sobie tego życzyli. Czas pracuje jednak na naszą korzyść i już w środę powinno być lepiej - zaznaczył Adam Wójcik, który w meczu ze Stalą był najlepszym graczem swojej drużyny.

Obok Wójcika (20 pkt.) w pierwszym meczu sezonu błyszczał Justin Gray, który zdobył 18 punktów (3/3 za 2, 2/4 za 3 i 6/6 za 1). Skuteczny z dystansu był Robert Witka (3/4 za 3pkt.), który podobnie jak Paweł Leończyk i Willie Deane miał 6 zbiórek. Obok skuteczności to właśnie gra pod tablicami przyniosła zgorzelczanom sukces w Stalowej Woli (zbiórki 41:16 na korzyść PGE Turowa). Czy także te elementy okażą się dla "czarno-zielonych" kluczem do ogrania Polonii 2011, która w komplecie zbudowana jest z wyłącznie polskich zawodników?
- Gra się w taki sposób na jaki rywal pozwala. Uważam jednak, że powinniśmy sobie poradzić - stwierdził Adam Wójcik.

Transmisję ze spotkania przeprowadzą TVP Sport oraz Polskie Radio Wrocław.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska