Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Smutny koniec wielkiej Gwardii

Jakub Guder
Gwardia Wrocław w 1979 r. Dwa lata później ta drużyna została trzecim zespołem Europy
Gwardia Wrocław w 1979 r. Dwa lata później ta drużyna została trzecim zespołem Europy Tadeusz Szwed
Siatkarze Gwardii Wrocław nie zgrają w 2. lidze. Po wycofaniu się sponsora juniorzy zagrają w 3. lidze.

Walka o to, aby utrzymać przy życiu siatkarską Gwardię, trwała kilka tygodni. Nie udało się. W końcu na stronie internetowej klubu pojawiło się oświadczenie prezesa Mariusza Żebrowskiego, w którym informuje, że klub nie wystartuje w rozgrywkach 2. ligi.

Trzy mistrzostwa Polski, sześć srebrnych medali i pięć brązowych - to dorobek klubu, który na początku lat 80. należał do najlepszych w Europie.
- Dawniej półtorej godziny przed meczem wszystkie miejsca były zajęte - wspomina obecny trener Gwardii Ireneusz Kłos. - Ludzie wychylali się zza filarów, siadali na parkiecie. Trudno było się wcisnąć - dodaje.

Kłos pojawił się w Gwardii pod koniec lat siedemdziesiątych. Wraz z nim do klubu przyszła grupa młodych siatkarzy, którzy przez lata mieli decydować o obliczu nie tylko wrocławskiego klubu, ale i reprezentacji. Jarosz, Ciaszkiewicz, Skup, Barański, Baranowicz, Zachciał, Milewski i mistrz olimpijski Łasko - wszyscy w owym czasie byli reprezentantami kraju.

W latach 1980-1982 okazywali się najlepsi w kraju. Największy sukces przyszedł w 1981 roku, kiedy to Gwardia rywalizowała w Pucharze Europejskich Mistrzów Klubowych, odpowiedniku dzisiejszej Ligi Mistrzów. W eliminacjach odprawiła kolejno grecki Olympiakos, czechosłowacką Duklę Liberec i włoski Torre Tabita Catania.

14 medali mistrzostw Polski mają w swojej kolekcji siatkarze Gwardii Wrocław.

Turniej finałowy odbył się na Majorce, ale tam podopieczni trenera Władysława Pałaszewskiego musieli uznać wyższość mocnych ekip ze Wschodu: CSKA Moskwa i Dynama Bukareszt. Pokonali tylko fiński Pieksamaeki. W ten sposób stali się trzecią drużyną w Europie!

- Z powrotów z Zachodu do Polski najbardziej pamiętam jedno: gdy w nocy przekraczaliśmy granicę, nagle robiło się ciemno. Tam było wszystko rozświetlone, a u nas szara komuna - wspomina Sławomir Skup, jedno z "cudownych dzieci" ekipy Pałaszewskiego.
- W Polsce liczyliśmy się tylko my i Legia Wagnera - wspomina trener Pałaszewski, twórca potęgi Gwardii. - Przez cztery lata tylko raz byli lepsi. Czasem siadaliśmy z HubertemWagnerem i porównywaliśmy składy. Najczęściej 5:1 wygrywał... Wagner. Miał u siebie Wójtowicza, Drzyzgę, Świderka... To jeden z najsmutniejszych dni w moim siatkarskim życiu - kontynuuje były trener Gwardii. - Wrocław ma pecha do ludzi związanych z siatkówką. Dlaczego w małym Miliczu powstało centrum tego sportu nie tylko na Dolny Śląsk, ale na całą Polskę? Bo tam pojawiły się osoby z pasją. Szkoda też, że ludzie związani w przeszłości z Gwardią nie poszli potem w biznes, jak w Resovii.

- Wiem już, co się stało. To smutne - stwierdza Skup. - Czasem tęsknię za tamtym podejściem do sportu. Chciało się grać, nikt nie patrzył na to, ile jest w kieszeni. Gdy trafiłem do Gwardii, miałem 17 lat, serce rwało się na boisko. Teraz wszystkim rządzi pieniądz...

Właśnie przez brak pieniędzy Gwardia nie wystartuje w rozgrywkach 2. ligi. Z finansowania klubu wycofała się EnergiaPro Gigawat. Ekipa z Krupniczej wystąpi w 3. lidze, opierając się na grających tam dotychczas juniorach. Trenerem pozostanie prawdopodobnie Ireneusz Kłos. "Robimy krok w tył, aby zrobić dwa do przodu" - napisał w oświadczeniu prezes Żebrowski.

Oby miał rację. Trzeba uczciwie przyznać, że w mieście, w którym są sporty "równe i równiejsze", trudno będzie odbudować siatkówkę na najwyższym poziomie. Oby tylko Gwardia nie podzieliła losu Legii, która po swoim najlepszym okresie od prawie 10 lat błąka się gdzieś po niższych ligach.

Puchar CEV
Rozlosowano pierwszą rundę Pucharu CEV kobiet. Siatkarki Impel Gwardii Wrocław
po zajęciu 6. miejsca w lidze zagrają w tych rozgrywkach z azerskim zespołem Azerrail Baku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska