Właśnie ukazał się długo oczekiwany album wrocławianina, pod nazwą "Ekle". To spójny krążek. Wspólny projekt artysta i zwykle koncertujący z nim muzycy wydali pod szyldem Etno Funky Show.
Na świecie mieszanina etnicznych brzmień z funkiem nie jest niczym nowym: wystarczy wspomnieć pioniera afrobeatu Felę Kuti czy eklektyczne dźwięki hiszpańskiej grupy Ojos De Brujo. W Polsce to wciąż dość świeże połączenie.
Sambor Dudziński nagrał kilkadziesiąt minut muzyki, w której jest i ludowa melodia "Siwej doliny", śpiewana przez zespół folklorystyczny Biłgorajki, i standard "Fever" ze słowami Romana Kołakowskiego i przesterowanymi gitarami w tle, a także świetne sekcje: dęta i rytmiczna w utworze "Didger!Doo".
Sam Dudziński zagrał na płycie na takich oryginalnych instrumentach, jak turecki bęben darabuka czy brazylijski łuk muzyczny berimbao. W swojej wersji "Summertime" George'a Gershwina - dzięki umiejętnościom wydobywania z siebie różnego rodzaju dźwięków zaprezentował się jako beat boxer.
Studyjne wersje piosenek na "Ekle" brzmią dobrze, jednak najbardziej nadają się do słuchania na żywo, o czym można było się już przekonać podczas koncertów Dudzińskiego. Wokalista jest wtedy wulkanem energii, widać też że muzycy maja autentyczną frajdę z grania razem.
"Ekle" to płyta złożona głównie z utworów bardzo energetycznych, choć są i ballady ("Chcę do Ciebie"). Nie ma tu nachalnych dźwięków. Bardzo dobry album.
Projekt Etno Funky Show "Ekle", Luna Music , 2009, cena 31 zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?