Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Znów nagrodzone sny

Krzysztof Kucharski
Agata Kucińska
Agata Kucińska Paweł Relikowski
Rozmowa z Agatą Kucińską, aktorką Wrocławskiego Teatru Lalek i grupy Ad Spectatores, laureatką festiwalu teatralnego w Tczewie

Śni się Pani już następny festiwal? "Sny" z każdego festiwalu wracają z nagrodą.

Jeśli dostanę zaproszenie na następny festiwal, to z przyjemnością pojadę.

To Pani dyplomowe przedstawienie na wydziale lalkarskim i do tego sama je Pani wyreżyserowała i wrobiła do niego lalki.

Tak sobie założyłam: Chciałam sprawdzić, na co mnie stać. Długo szukałam tekstu, który pozwoliłby mi być teatralną Zosią-Samosią. Przewertowałam sterty dramatów i scenariuszy w miesięczniku "Dialog" i trafiłam na dramat Iwana Wyrypajewa składający się z czterech monologów. Jednocześnie szukałam formy. Bawiłam się gliną, lepiąc małe laleczki i to była inspiracja do miniaturowej formy.

Pani lalki mieszczą się na dłoni i zrobione są ze sznurka. Myślę, że ta prostota wszystkich urzeka. Pierwsi poznali się na Pani dziennikarze, przyznając Pani nagrodę im. Tadeusza Burzyńskiego na Wrocławskich Spotkaniach Teatrów Jednego Aktora.

Może dlatego od razu polubiłam festiwale. Spotykam tam ludzi, którzy pierwszy raz stykają się z taką formą. Cieszę się, że akceptują mój pomysł. To jest dla mnie bardzo trudne przedstawienie. Nie tylko dlatego, że jestem sama na scenie i posługuję się miniaturowymi lalkami, którym muszę dać duszę, by uwiarygodnić ich życie przez ponad 40 minut. Jestem szczęśliwa, gdy to się uda.

To już Pani szósta albo siódma nagroda za "Sny". Spodziewała się Pani tej nagrody?

Mój spektakl chyba dobrze się wpisywał w ideę tego festiwalu, bo to był Międzynarodowy Festiwal Działań Teatralnych i Plastycznych "Zdarzenia".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska