Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Od 1 sierpnia drożeją bilety MPK we Wrocławiu

Maciej Czujko
Cena biletu jednorazowego idzie w górę, jednak nie możemy spodziewać się lepszej jakości usług
Cena biletu jednorazowego idzie w górę, jednak nie możemy spodziewać się lepszej jakości usług Paweł Relikowski
Zmieniają się ceny biletów na tramwaj i autobus. Jedne drożeją, na innych można zaoszczędzić.

Urząd Miejski Wrocławia zmienia ceny biletów komunikacji miejskiej, by przygotować wrocławian na wprowadzenie karty miejskiej, która będzie pełniła rolę biletu MPK, biletu do kina, teatru i miejskich instytucji, karty bankomatowej itp. Dlatego zmniejsza ceny biletów imiennych, a zwiększa tych na okaziciela i jednorazowych.

Rzeczywiście, jeśli ktoś zdecyduje się na kupno biletu imiennego, zaoszczędzi. Tomasz Stefanicki ze Stowarzyszenia Młody Wrocław, które od wielu lat walczy o lepszą komunikację miejską, ma jednak mieszane uczucia, co do zmian.
- Po pierwsze, lepsze od przygotowań do karty miejskiej byłoby jej wprowadzenie. Za długo na nią czekamy. A po drugie, nie wpłynie to na problem jeżdżących na gapę. Gdyby sprawniej pobierać pieniądze od korzystających z komunikacji i lepiej ich kontrolować, mogłoby się okazać, że wszystkie ceny biletów można obniżyć - wyjaśnia społecznik.

Sposobem na egzekwowanie pieniędzy od podróżnych jest niemiecki zwyczaj pobierania opłat przez kierowcę.
- Ludzie wsiadają przodem, a wysiadają z tyłu. Każdy musi pokazać bilet - tłumaczy Marcin Żabicki z Izby Gospodarczej Komunikacji Miejskiej. - Ten sposób budzi jednak różne odczucia u pasażerów.
Marek Czuryło, dyrektor wydziału transportu magistratu, mówi, że taki eksperyment był we Wrocławiu przeprowadzany, ale spotkał się z głosami sprzeciwu. Poza tym do takiej zmiany musiałby być przystosowany tabor.

Innymi rozwiązaniami stosowanymi na świecie są zamknięte przystanki. By na nie wejść, trzeba kupić bilet.
- Taka przebudowa sieci komunikacyjnej jest jednak bardzo kosztowna - mówi Żabicki. - Dlatego dobrym i tanim rozwiązaniem są kampanie społeczne uświadamiające, że za gapowiczów płacimy wszyscy - uważa.
Zdaje sobie z tego sprawę wrocławianin Jacek Mruczyński. Denerwuje go, gdy ludzie zostawiają skasowane bilety na siedzeniu, żeby skorzystali z nich inni.
- Na jednym bilecie jedzie kilka osób, a potem trzeba podnosić ceny - mówi. - Inna sprawa, że takie kombinacje umożliwiają stare kasowniki dziurkujące. One też powinny zniknąć - podpowiada.

Poradnik Młodego Wrocławia
Stowarzyszenie Młody Wrocław opracowało przewodnik po nowych cenach.
* Kupuj bilety imienne (miesięczny na wszystkie linie: imienny - 80 zł, na okaziciela - 170).
* Bardziej opłacają się bilety okresowe na krótki termin (1 lub 7 dni) niż jednorazowe (jednodniowy - 8 zł, jednorazowy - 2,40).
* Taniej jest, gdy jeździmy po stałych trasach.
* Kupując bilety na dłuższy okres, oszczędzamy.
Pełny przewodnik po cenach na stronie www.mlodywroclaw.pl.

UWAGA! 31 lipca to ostatni dzień na kupno 3-miesięcznego biletu na okaziciela po starej cenie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska