Pięć powiatów z Dolnego Śląska: świdnicki, kamiennogórski, jaworski, średzki i wrocławski (ziemski) znalazło sposób na wspólne sfinansowanie remontów dróg. W ciągu dwóch lat chcą odnowić prawie 300 km. Będzie to kosztować 350 mln złotych. Już w październiku ma zostać ogłoszony przetarg na studium wykonalności. Prace ruszą na początku przyszłego roku. Takich inwestycji na Dolnym Śląsku jeszcze nie było. Nie było też takiej formy finansowania.
- Ogłosimy przetarg na sfinansowanie i remont dróg powiatowych - tłumaczy Ryszard Wawryniewicz, wicestarosta świdnicki. - Wyłonimy bank i firmę budowlaną. I to bank sfinansuje inwestycje, a my będziemy oddawać mu pieniądze w ratach rozłożonych na 10-15 lat - dodaje starosta.
Podkreśla, że dzięki temu do zadłużenia powiatu będzie liczona tylko roczna rata, a nie cała kwota pożyczona przez bank. W ten sposób wskaźnik zadłużenia nie zostanie przekroczony i budżet zostanie pozytywnie zaopiniowany przez Regionalną Izbę Obrachunkową.
- Inaczej nie udałoby się nam zgodnie z prawem pożyczyć tak dużych pieniędzy - mówi starosta.
Taki sposób finansowania inwestycji z powodzeniem wypróbowano już w innych województwach, m.in. pomorskim. Nasi samorządowcy jednym tchem wymieniają zalety przedsięwzięcia.
- Ogłosimy jeden przetarg na 300 kilometrów dróg, a to nie to samo, co przetarg na kilka kilometrów. Dzięki większej skali inwestycji można uzyskać dużo korzystniejszą cenę - mówi Stanisław Laskowski, starosta jaworski.
Takich inwestycji na Dolnym Śląsku jeszcze nie było.
Wylicza, że dzięki porozumieniu w dwa lata wyremontuje 30 km nawierzchni. Z własnego budżetu robiłby to 20 lat. Jeszcze bardziej skorzysta Świdnica. Samorząd chce naprawić ponad 70 km nawierzchni.
- Dziś w ciągu roku jesteśmy w stanie naprawić 8 km. To niewiele i efektu nikt nie dostrzega - mówi Wawryniewicz. - Dlatego chcemy to zrobić kompleksowo, by kierowcy przestali w końcu, zresztą słusznie, narzekać.
Sebastian Burdzy, starosta średzki, dodaje, że jego powiat zarządza 360 km dróg, a tylko 10 proc. z nich jest w stanie zadowalającym.
- Potrzeby mamy ogromne, ten projekt pozwoli nam na doprowadzenie do przyzwoitego stanu 80 km - mówi Burdzy.
Kierowcy zacierają ręce. - Mam nadzieję, że w końcu trasa ze Świdnicy do Rzeczki zacznie przypominać drogę i wyjazd w góry przestanie być koszmarem - komentuje Artur Wysocki ze Świdnicy.
Jacek Lisota, kierowca z Kamiennej Góry, dodaje, że już najwyższy czas na remonty. - U nas kilkanaście kilometrów dróg powiatowych to wciąż drogi gruntowe. Mamy XXI wiek, a ja czuję się jak w średniowieczu - mówi.
Remontują też za rządowe i unijne
Ponad 65 mln zł dostanie województwo dolnośląskie w 2010 r. na budowę i przebudowę dróg lokalnych.
Pomoc trafiła do 50 gmin i 27 powiatów. Największe projekty dostały po 3 mln zł.
Pieniądze pochodzą z prowadzonego przez MSWiA Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych (tzw. schetynówki). W ubiegłym roku dzięki programowi wyremontowano lub zbudowano 60 km dróg powiatowych i ponad 50 km gminnych. Pomoc trafiła do 50 gmin i 27 powiatów. Największe projekty dostały po 3 mln zł. Za dwa lata region wałbrzyski doczeka się też szybkiego połączenia z autostradą A4. Dwupasmowa, 17-kilometrowa droga skróci czas podróży do Wrocławia. Dojazd będzie też bezpieczniejszy. Koszt inwestycji to 147 mln zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?