Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Autostrada wykończy biznes?

Bernard Łętowski
Budowa autostrady cieszy zwykłych mieszkańców Bolesławca. Ale martwi hotelarzy
Budowa autostrady cieszy zwykłych mieszkańców Bolesławca. Ale martwi hotelarzy Bernard Łętowski
Budowana właśnie autostrada A4 z Krzyżowej do Zgorzelca ma być gotowa do końca roku. Według przewidywań zmniejszy się wtedy o co najmniej o 70 procent ruch na krajowej czwórce, przebiegającej przez Bolesławiec.

Właściciele sklepów z ceramiką, hoteli, barów, stacji benzynowych, zakładów mechanicznych i innych firm boją się, że stracą klientów. Wielu z nich, przejeżdżając przez miasto, robi zakupy lub nocuje w Bolesławcu przed dalszą podróżą.
- Nie ma co ukrywać. Bolesławiec żyje nie z ceramiki, a z tranzytu - mówi pracownik jednej z restauracji przy obwodnicy.

"Opałkowa Chata", popularna restauracja w mieście zrobiła badanie opinii klientów. Okazało się, że 70 procent z nich stanowią kierowcy z drogi krajowej nr 4. Gdy powstanie autostrada, większość ominie Bolesławiec. Dlatego w "Opałkowej Chacie" już przygotowują się do zmiany oferty i zamierzają przestawić się na imprezy okolicznościowe.
- Jedyną szansą jest stworzenie takiego klimatu wokół Bolesławca, żeby ludzie chcieli tutaj zajrzeć nawet, jeśli będą musieli nadłożyć drogi - mówi Bogdan Nowak, właściciel hotelu Villa Ambasada i restauracji Piwnica Paryska. - Najbardziej ucierpią ci, którzy są przy samej czwórce - przewiduje. Ale przypuszcza, że do centrum też rzadziej będą zaglądać przypadkowi klienci.

Obawy przedsiębiorców są coraz większe, bo nie mają oni wpływu na promocję miasta.
- Na razie nie dostrzegam żadnych działań władz, które mogłyby pomóc w zaproszeniu turystów, kiedy zmniejszy się ruch tranzytowy - twierdzi Nowak.
- Nie ma żadnej koncepcji, jak nam pomóc - przytakuje właścicielka jednego przydrożnych z hoteli. - A mniejszy ruch samochodowy uderzy tylko w nas, bo inni się ucieszą. Policja i mieszkańcy odetchną - dodaje.

Przedsiębiorcy z Bolesławca boją się, że przez autostradę stracą klientów.

Agnieszka Gergont z magistratu ripostuje:
- Podejmujemy różne działania, aby przyciągnąć turystów do Bolesławca i aby biznesmeni nie odczuli negatywnie otwarcia autostrady.
Przy autostradzie pojawią się tablice informujące o atrakcjach Bolesławca. Będą teksty promocyjne w kraju i za granicą, zachęcające do skorzystania z usług bolesławieckich firm.
- Naszym pomysłem na promocję jest też utrwalanie w świadomości ludzi ceramicznej marki naszej miejscowości - mówi pani Agnieszka.
Służą temu nie tylko doroczne Bolesławieckie Święta Ceramiki, ale także hasło reklamowe Miasto Ceramiki i udział w wielu targach turystycznych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska