Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Izba nie wie, czy lekarz badał

Anna Górska
Ewa Mikosza-Januszewicz, Rzecznik Odpowiedzialności Zawodowej działający przy Okręgowej Izbie Lekarskiej umorzył sprawę Ewy Gołdyn-Łapuszek, mieszkanki Wieliczki . Powód? Brak dowodów na popełnienie przez lekarza błędu lekarskiego.

Z dokumentacji medycznej bowiem nie można jednoznacznie wywnioskować, czy chora została zbadana ginekologicznie, czy też nie. Pacjentka nie kryje rozczarowania decyzją rzecznika. - Składam odwołanie - oświadcza Ewa Gołdyn-Łapuszek. - Rzecznik twierdzi, że nie ucierpiałam na zdrowiu. Mam inne zdanie na ten temat. Nie zamierzam się poddawać. Rzecznik odpowiedzialności zawodowej miał jedynie zastrzeżenia do niestarannego prowadzenia dokumentacji.

Przypomnijmy. Kobieta z silnym bólem brzucha i krwawieniem kilka godzin błąkała się po Wieliczce w poszukiwaniu pomocy lekarskiej. Bez skutków.

Ginekolog w przychodni przy ul. Szpunara, jak informuje pacjentka, miał jej odmówić badania ginekologicznego z powodu krwawienia. Kilka godzin później wylądowała w krakowskim szpitalu im. Żeromskiego. Okazało się, że ma ciążę pozamaciczną. Lekarze wycięli jej jeden jajnik, ma też uszkodzony jajowód. Jest pod obserwacją psychologa. - Mam 30 lat, już rodziłam - potrafię się zorientować się, czy ginekolog mnie bada czy nie - oburza się pacjentka. Ginekolog, który przyjmował pacjentkę w przychodni, nie chciał komentować decyzji rzecznika.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska