Tarnów: przepytali mieszkańców

Magistrat ostro zabrał się za badanie wizerunku miasta. I to zarówno w ocenie tarnowian, jak i wpadających do Grodu Leliwitów okazjonalnie. - Wyniki tych badań będą cennymi wskazówkami do podejmowanych przez nas działań - mówi Maria Zawada-Bilik, szefowa wydziału Marki Miasta w UMT. Na drugim miejscu listy atutów, z dużo mniejszą liczbą wskazań niż Starówka, znalazł się żużel. Najniższy stopień podium miejskich wizytówek ankietowani przeznaczyli dla Góry Św. Marcina.

Co ich zdaniem jest mankamentem Tarnowa? Po pierwsze brak miejsc pracy, ale zaraz potem słabo rozwinięta baza hotelowa, zbyt mało miejsc wypoczynku oraz estetyka miasta. Mimo wszystko największy odsetek - niemal co trzeci głosujący - ma nadzieję że Tarnów będzie miastem atrakcyjnym turystycznie. - Mamy w tym zakresie dużo do zaoferowania, ale musimy poszerzać ofertę, bo inni też nie próżnują - ocenia Marcin Pałach, dyrektor Tarnowskiego Centrum Informacji.

To, jak jest odbierany Tarnów przez przyjezdnych, diagnozowali ostatnio spece z Polskiej Agencji Rozwoju Turystyki. Przepytali mieszkańców Małopolski i Śląska. W jednej z kategorii miasto zdystansowało konkurentów - aż trzy czwarte odwiedzających miało ogólne odczucie zadowolenia. Niżej uplasowały się Nowy Sącz, Zamość, Rzeszów, Jelenia Góra czy Chorzów.

Mniejszy odsetek pozytywnych ocen zebrał Tarnów za bazę noclegową. - Liczba hoteli jest absolutnie niewystarczająca, jeśli chcemy nakłonić turystów do spędzenia u nas przynajmniej kilku dni - mówi Maria Zawada-Bilik. Co urzędnicy zamierzają zrobić z całą masą zebranych danych? Na podstawie wyników badań ankiet powstanie jeszcze w tym roku nowa strategia promocji miasta.