Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wiceszef SB w Krakowie z wyrokiem

Wojciech Kopeć
Oskarżonego nie było na ogłoszeniu wyroku w sądzie
Oskarżonego nie było na ogłoszeniu wyroku w sądzie Jakub Kołodziej
Były wiceszef Służby Bezpieczeństwa w Krakowie, 67-letni Kazimierz K., został wczoraj skazany na półtora roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata i 5 tys. zł grzywny za znęcanie się psychiczne i fizyczne nad krakowskimi opozycjonistami.

Sprawa była głośna, bo prokuratorzy Instytutu Pamięci Narodowej oskarżyli Kazimierza K. także
o przekroczenie uprawnień i zwerbowanie groźbami tajnego współpracownika, byłego działacza nowohuckiej "Solidarności" Stanisława Filoska. Jednakże sąd w tej sprawie, na mocy amnestii, umorzył postępowanie.

Skazanie dotyczy represji wobec działaczy podziemnej "Solidarności": Stanisława Handzlika, Edwarda Nowaka, Mieczysława Gila i Jana Ciesielskiego.

Sędzia Agnieszka Pilch uznała, że Kazimierz K., jako esbek, w latach 80. stosował groźby w celu zmuszenia do określonych zachowań podczas przesłuchań, fizycznie i psychicznie znęcał się nad opozycjonistami, prowadził długotrwałe, wielogodzinne przesłuchania, również w porze nocnej, uniemożliwiając im jedzenie, pozbawiał snu i wyzywał wulgarnymi słowami.

- Spodziewałem się takiego wyroku. Odczuwam ogromną ulgę i satysfakcję. Co prawda, nie doszło
do tego, że oskarżony troszkę musiałby posiedzieć za kratami i posmakować więziennego chleba, tak jak myśmy go smakowali, ale dobre i to, że po tylu latach doszło do skazania - powiedział po ogłoszeniu wyroku Stanisław Handzlik.

Oskarżony, nieobecny na ogłoszeniu wyroku, nigdy nie przyznał się do winy.

Wyrok nie jest prawomocny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska