Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miasto powalczy o euro z tarnowskim rewersem

Andrzej Skórka
Niespełna rok temu debiutowała "tarnowska" dwuzłotówka. Czy miasto doczeka się takiego momentu z euro w roli głównej?
Niespełna rok temu debiutowała "tarnowska" dwuzłotówka. Czy miasto doczeka się takiego momentu z euro w roli głównej? Andrzej Skórka
Tarnów ma już "swoją" dwuzłotówkę wybitą przez Narodowy Bank Polski. Ale może zasługuje na europejską monetę z własnym wizerunkiem? Zamierza się starać o umieszczenie wizerunku miasta na rewersie eurobilonu.

Ponad milion dwuzłotówek z tarnowskim ratuszem na rewersie jest w obiegu od dziesięciu miesięcy. Oficjalna premiera monety miała uroczystą oprawę. W mieście gościł z tej okazji Jerzy Stopyra
z zarządu NBP. Prezydent Ryszard Ścigała namawiał wówczas bankowców, by nie zapominali o grodzie Leliwitów także przy kolejnych okazjach.

Szansa na powtórkę właśnie się nadarza. Kilka dni temu premier Donald Tusk ogłosił, że Polska wejdzie do strefy euro w 2011 roku. Na rynek trafią wtedy banknoty i nominały wspólnej waluty drukowane i bite przez narodowy bank. Polska mogłaby pokusić o "zagospodarowanie" rewersu monet. Choć jeszcze nie wiadomo, kto i kiedy będzie podejmował w tej sprawie decyzję, samorządy w całym kraju błyskawicznie zaczęły forsować propozycje.

- Umieszczenie jakiegoś symbolu związanego z naszym miastem byłoby wspaniałą promocją Tarnowa w całej Europie - uważa radny Grzegorz Kądzielawski. Kilka dni temu na piśmie interweniował w tej sprawie w magistracie.

- Trzymamy rękę na pulsie, bardzo chcielibyśmy, żeby jakiś tarnowski akcent znalazł się na którejś
z monet wspólnej europejskiej waluty - uspokaja Agnieszka Borzęcka, rzecznik prasowy prezydenta Tarnowa. Na razie urzędnicy czekają, aż NBP przygotuje warunki i procedury ubiegania się o takie wyróżnienie. Ponoć jest już kilka koncepcji tarnowskiego rewersu. - Jest jeszcze zbyt wcześnie na ich ujawnienie - zastrzega pani rzecznik.

Radny Grzegorz Kądzielawski pod rozwagę poddaje swoje pomysły - wizerunku generała Bema, "polskiego Edisona" Jana Szczepanika albo graficznej prezentacji haseł "Pierwsze niepodległe"
lub "Biegun ciepła". - Lista chętnych na pewno będzie długa - dodaje. - Powinniśmy jednak bez kompleksów rywalizować z innymi miastami i nie odpuszczać, jak to miało miejsce niedawno
w przypadku centrów pobytowych na Euro 2012.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska