W tym roku trzy nowe linie aglomeracyjne (243, 263, 267) poszły prosto w ręce Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji. - Oddanie ich bez przetargu oznacza uszczuplenie kasy publicznej - nie ma wątpliwości Paweł Sularz, radny PO.
W marcu po raz pierwszy w Krakowie przetarg na obsługę trzech linii (304, 152 i 178) wygrał prywatny przewoźnik Mobilis. Za przejechany z pasażerami kilometr otrzymuje od gminy 5,3 zł. MPK dostaje o 50 gr więcej. Mobilis rocznie przejeżdża 2 mln tzw. "wozokilometrów".+- Wystarczy proste dodawanie, aby obliczyć, że gdyby te linie obsługiwało MPK, tracilibyśmy milion złotych rocznie - szacuje Sularz.
Korzystne są również analizy, o ile wzrosną ceny za przewóz w przyszłości. Mobilis w 2013 będzie pobierał nadal 5,3 zł za kilometr, stawka MPK wzrośnie do 5,9 zł.
5,8 zł - Stawka MPK za każdy kilometr przejechany z pasażerami
Szef Mobilisa mimo pobierania niższej stawki za każdy przejechany kilometr, nie narzeka na zarobki.
- Przez cały czas unowocześniamy tabor- podkreśla Eugeniusz Szymonik. - Szykujemy się też do zainstalowania w autobusach specjalnego systemu głośnomówiącego, który ułatwi podróżowanie pasażerom niedowidzącym czy niewidomym - dodaje.
Dlaczego otwarcie nowych linii aglomeracyjnych przekazano lekką ręką MPK? Prezydent Jacek Majchrowski zasłania się umową podpisaną w 2006 roku pomiędzy gminą a MPK. Zgodnie z nią miejski przewoźnik ma realizować określoną liczbę przewozów.
Przejęcie dwóch linii obsługiwanych przez MPK zmiejszyło pracę przewozową, dlatego zgodnie
z podpisaną wcześniej umową została ona uzupełniona przez uruchomienie linii aglomeracyjnych
- odpowiada radnemu prezydent Jacek Majchrowski.
Zdaniem Sularza to zwykła ekwilibrystyka urzędnicza. - Już raport Najwyższej Izby Kontroli z 2007 roku wytknął gminom, że bardzo niechętnie organizują przetargi. Po prostu blokują dostęp do rynku prywatnym przewoźnikom - kwituje.
W Elblągu, gdzie pasażerów wożą trzej prywatni przewoźnicy stawki za bilety są niższe niż u nas. Bilet normalny kosztuje 2 zł, a nocny 3 zł. - No i prywatne firmy muszą same zakupić autobusy i je utrzymywać, a to dodatkowe oszczędności - przypomina Pawel Sularz.
5,3 zł - Stawka firmy Mobilis za kilometr jazdy z pasażerami
MPK zyskało również bez przetargu obsługę linii nocnych (613, 618). Prezydent wyjaśniał, że przetarg nie został rozpisany, bo chodziło jedynie o "wzmocnienie oferty przewozowej".
Radny PO zastanawia się, czy sprawy bezprzetargowych linii nie skierować do komisji rewizyjnej.
- Muszę to przemyśleć, ale jeśli na działaniach gminy cierpi kieszeń podatnika, to ktoś powinien się sprawą zająć - dodaje Sularz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?