58-letni kierowca fiata miał 0,7 promila alkoholu. Chłopcy byli rzuceni za drogę. Szczątki motoru leżały 100 m od miejsca zderzenia.
Ludzie, przybyli na pomoc byli gotowi dokonać samosądu, bo ofiary i sprawca to ich sąsiedzi z ulicy, gdzie rozegrał się dramat.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?