Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

TVN przygotowuje dokument o Wałęsie

Henryk Tronowicz, Katarzyna Szcześniak
Mural powstał na ścianie bloku przy ul. Pilotów na Zaspie, gdzie mieszkał Lech Wałęsa
Mural powstał na ścianie bloku przy ul. Pilotów na Zaspie, gdzie mieszkał Lech Wałęsa G. Mehring/POLSKA
Telewizja TVN przygotowuje filmową sensację. Wszystko wskazuje na to, że taki charakter będzie miał fabularyzowany dokument "Gra o Nobla". Prace nad filmem są już w stadium końcowym.

Autorzy postanowili w nim odsłonić mało publicznie znane polskie kulisy poprzedzające w stanie wojennym przyznanie Lechowi Wałęsie Pokojowej Nagrody Nobla.

Gdy Lech Wałęsa w roku 1983 dowiedział się, że został uhonorowany przez Norweski Komitet Noblowski tym zaszczytnym laurem, a zaraz potem - że otrzyma zaproszenie na uroczyste wręczenie Nobla do Oslo, doszedł do wniosku, że jego wyjazd z kraju może okazać się ryzykowny.

Wprawdzie stan wojenny został w lipcu zniesiony, to jednak bilety ważne wyłącznie na podróż w jedną stronę ciągle jeszcze nie należały do rzadkości. Laureat Nobla uzgodnił więc ze swoją żoną Danutą, że to ona w jego imieniu uda się do Oslo po odbiór nagrody.

Teraz oboje państwo Wałęsowie, a także ich syn Bogdan, który matce towarzyszył w podróży, będą tamte wydarzenia wspominać przed kamerą. W "Grze o Nobla" wątki dokumentalne przeplatać się będą z partiami fabularyzowanymi i na przykład moment wręczania Nobla filmowcy pokażą od strony kulis.

Przede wszystkim jednak pojawią się materiały archiwalne z pobytu Danuty Wałęsowej w Oslo. Dzięki nim będzie można obejrzeć obszerne fragmenty oficjalnej ceremonii wręczania Pokojowej Nagrody Nobla. Oprócz tego pojawią się zdjęcia ze zorganizowanego w Oslo kilkutysięcznego marszu dla poparcia "Solidarności", a także fragmenty wywiadu udzielonego przez Danutę Wałęsową dla norweskiej telewizji.

Obejrzymy również zdjęcia ukazujące prywatne chwile pobytu pani Danuty i Bogdana w Oslo. Na ekranie pojawi się postać - nieżyjącej już - Magdaleny Wójcik, byłej asystentki Lecha Wałęsy, która kierując w Norwegii Biurem "Solidarności", opiekowała się jego żoną w czasie pobytu w Oslo. Historyczne wydarzenia będzie komentować m.in. Natasza Sandbu, która pełniła przy Danucie Wałęsowej funkcję tłumaczki.

W drugim, równoległym wątku filmu autorzy nawiążą do zakulisowych poczynań Służby Bezpieczeństwa. Próby torpedowania postanowienia o przyznaniu Lechowi Wałęsie Nobla służby rozpoczęły już w roku 1982, kiedy zapowiedzi o nagrodzie pojawiły się po raz pierwszy. W tym celu powołano tajne Biuro Studiów i Analiz, które niezwłocznie przystąpiło do aktywnych działań destrukcyjnych.

W "Grze o Nobla" przypomniana zostanie na przykład głośna sprawa nagranej z ukrycia przez esbeków rozmowy internowanego w Arłamowie Lecha Wałęsy z jego bratem Stanisławem. Zmanipulowanym zapisem tej rozmowy potem usiłowano kompromitować przywódcę "Solidarności" w oczach opinii publicznej.

Twórcy "Gry o Nobla" postanowili materiały archiwalne wzbogacić o partie fabularyzowane, lecz przed premierą nie chcą ujawnić żadnych szczegółów tej koncepcji. Wiadomo jedynie, że dublerką Danuty Wałęsowej będzie na ekranie Magdalena Nieć, warszawska aktorka teatralna. Części fabularyzowane filmu reżyserował Kuba Karyś, części dokumentalne - Monika Góralewska.
"Gra o Nobla" pokazana zostanie w programie TVN 10 grudnia, w dniu 25 rocznicy odebrania przez Danutę Wałęsową Nagrody Nobla w Oslo.

Tymczasem w Gdańsku przygotowano inny sposób, by uczcić 25 rocznicę przyznania Lechowi Wałęsie Pokojowej Nagrody Nobla. Gdańscy artyści ozdobili jego podobizną ścianę bloku przy ul. Pilotów 17, gdzie w latach 80. mieszkała rodzina Wałęsów. Wczoraj z budynku zdjęto rusztowania i portret można oglądać w całej okazałości.

- Oczywiście poinformujemy Lecha Wałęsę, że taki mural powstał i zachęcimy, żeby go obejrzał - mówi Romuald Pokojski z Biura Europejskiej Stolicy Kultury Gdańsk 2016. - Ten mural daje początek Europejskiemu Centrum Murali, które powstanie na Zaspie.

Mural ma powierzchnię ok. 150 metrów kwadratowych i składa się 740 różnokolorowych pikseli, które tworzą twarz Lecha Wałęsy. Zaprojektował go Piotr Szwabe na zlecenie Biura Europejskiej Stolicy Kultury Gdańsk 2016, a potem namalował na ścianie bloku z pomocą innego artysty Artura Trzcińskiego. Szwabe podkreśla, że wybrał formę pikselową, by portret nie był jednoznaczny, tak samo jak Lech Wałęsa, który nie dla wszystkich jest postacią jednoznaczną. Łączny koszt przedsięwzięcia to 15 tys. zł.

To nie jedyny mural z wizerunkiem Lecha Wałęsy znajdujący się na Zaspie. Pierwszy, autorstwa Rafała Roskowińskiego, na którym oprócz Wałęsy jest także Jan Paweł II, powstał w 1999 roku na bloku nr 33 przy ul. Dywizjonu 303.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki