Przed wczorajszym meczem rewanżowym w Moskwie na stronie klubu FK pojawił się filmik "Wpieriod Rosija!", przetykany okrzykami "Bij Lacha!" i scenami z zeszłorocznej superprodukcji "1612", pokazującej jak Rosjanie przegonili z Moskwy husarię polską (z udziałem Michała Żebrowskiego). W naszych mediach zawrzało: podżegają do nienawiści, prowokują do antypolskich reakcji, lżą, opluwają. Działacze Legii zapowiedzieli skargę do UEFA.
Nam bowiem wolno, im nie wolno nic. To my jesteśmy narodem cywilizowanym, pod skrzydłami NATO i UE, przedmurzem zachodu, Paryżem północy, a oni to ruscy, swołocz sowiecka, dzicz syberyjska, enkawudziści, stalinowcy, bolszewia, czerwona banda i kałmuckie hordy.
Konflikt Rosja-Gruzja na Kaukazie, w którym nie wszyscy są tak źli i tak dobrzy, jak się nam każe uważać, który jest groźny dla pokoju światowego, u nas redukowany jest do rozgrywek obozów prezydenckiego i rządowego, a w wersji potocznej do wojenki z imperium. Takim jesteśmy mocarstwem, jakim mocarzem jest nasz prezydent, uprawiający własną politykę na wschodniej flance UE, polegającą głównie na wsadzaniu niedźwiedziowi słomki do nosa.
Czy z Rosją nigdy już nie będzie nam po drodze? Czy naprawdę wierzymy w to, że uda nam się wyprzeć ją z Europy?
Burze rzecz jasna przeminą, a Niemcy i Francja znów zaczną robić dobre interesy z Kremlem. My zaś będziemy próbowali włączyć kuchenki gazowe, w których może już nie być gazu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?