Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nagroda Platynowych Lwów dla Kazimierza Kutza

Henryka Wach-Malicka
FOT. KARINA TROJOK
Pół wieku po debiutanckim "Krzyżu walecznych" i w kilka miesięcy po swoich 80. urodzinach, Kazimierz Kutz uhonorowany zostanie na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni nagrodą Platynowych Lwów.

Nagroda to niezwyczajna, bo przyznawana twórcom wybitnym - za wartości artystyczne, niezależne myślenie i mistrzowskie opanowanie rzemiosła.

Reżyser nie ukrywa zadowolenia, choć nieustannie twierdzi: "trzeba mieć odwagę, żeby dziś nagradzać Kutza", co jest oczywistą aluzją jego działań na politycznym forum. Platynowe Lwy to jednak podziękowanie za sztukę i w tej mierze w ocenach dorobku reżysera dyskusji nie ma; stworzył własny język filmowy i praktycznie nie nakręcił obrazu, o którym można by powiedzieć, że był emocjonalnie letni.

Zdaniem filmoznawcy prof. Andrzeja Gwoździa ta nagroda, choć jest symbolicznym ukoronowaniem kariery filmowej Kazimierza Kutza, nie powinna bynajmniej oznaczać jej końca. - Mam nadzieję, że panu Kazimierzowi nie spieszy się na cokół, a jeśli nawet już tam jest, to za chwilę zejdzie i nakręci obiecywanego od dawna "Cholonka". Albo zostanie pisarzem; właśnie postawił ostatnią kropkę w debiucie literackim - powieści "Piąta strona świata" - mówi.

Kazimierz Kutz ma już w dorobku Złote Lwy i to podwójne - za "Paciorki jednego różańca" i "Zawróconego" oraz nagrodę jury za film "Śmierć jak kromka chleba". W tym roku Platynowe Lwy odbierze też Jerzy Hoffman.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!