W kolejce czeka teraz 47 kolejnych witraży, obecnie jest opracowywana dokumentacja, która jest jednym z warunków przystąpienia do prac konserwatorskich nad nimi. Część z nich projektował Jan Bukowski, malarz i grafik z Krakowa, artysta związany z Krakowskim Zakładem Witraży Zeleńskiego. Przypuszcza się, że Włodzimierz Tetmajer jest autorem dwóch witraży.
Do tej pory nie były one w ogóle odnawiane przez konserwatorów, w przeszłości ktoś jedynie uzupełniał białym szkłem brakujące szybki, lub ubytki wypełniał kitem.
- Każdy z witraży, bez wyjątku, wymaga konserwacji. Prace te nie są tanie, bo za uratowanie tych dwóch witraży, świętego Michała Archanioła i mozaiki kwiatowej trzeba było zapłacić 58 tysięcy złotych. Do natychmiastowej konserwacji nadaje się witraż przedstawiający świętego Józefa - podkreśla ksiądz kanonik Zygmunt Wróbel, proboszcz parafii.
Konserwację dwóch pierwszych witraży wykonał Maciej Krzemiński z Katowic.
- Moja praca polegała przede wszystkim na oczyszczeniu witraży oraz konserwacji zabezpieczającej. Ponadto trzeba było wymienić siatkę na której umocowane są szybki. W przypadku poważniejszych zniszczeń, trzeba zrobić rekonstrukcję brakujących elementów i je wstawiać jako uzupełniające - tłumaczy Maciej Krzemiński.
Witraże trafią z pracowni konserwatorskiej w swoje pierwotne miejsce, najprawdopodobniej tuż po Nowym Roku. Witraże nie będą jednak umieszczone po zewnętrznej stronie okna, ale od strony wnętrza katedry. Będą one dodatkowo zabezpieczone zwykłą szybą od zewnątrz. W ten sposób nie będzie im zagrażało np. gradobicie.
- Już zamówiliśmy specjalne ramy stalowe, z podwójnym mocowaniem na witraż i zewnętrzną szybę - dodaje Maciej Krzemiński.
Od początku prac konserwatorskich w katedrze, które rozpoczęły się w latach dziewięćdziesiątych, wspiera je gmina, co roku przyznając na nie około 50 tysięcy złotych (w tym roku było to 70 tysięcy złotych).
- Niestety prace konserwatorskie w katedrze, to nie tylko konserwacja polichromii czy odnowienie elewacji. Teraz przyszedł czas również na zabytkowe witraże, które trzeba ratować. Nadają one świątyni wyjątkowości, a przecież nie zawsze tak było, bo wcześniej w ich miejscu były zwykłe szyby - mówi Paweł Dusza, miejski konserwator zabytków w Sosnowcu.
Parafia ma również szanse na uzyskanie dofinansowania ze strony Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Do lutego przyszłego roku właściciele zabytków mogą składać u niego wnioski na dofinansowanie prac.
Unijna dotacja pozwoli odrestaurować zabytek
W sierpniu Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego przyznało katedrze Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, promesę w wysokości ponad 2 mln 600 tysięcy zł. Dzięki temu jest szansa na to, żeby katedra otrzymała dofinansowanie z Regionalnego Programu Operacyjnego. Proboszcz zabiega o 21 mln zł. Za to można by m.in. odnowić posadzkę i zamontować w świątyni ogrzewanie podłogowe i ratować polichromię Włodzimierza Tetmajera i Henryka Uziembły.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?