Powstał w pierwszej połowie XVI wieku. Od lat 80. minionego stulecia leżał na strychu nad kościelną zakrystią. Duże różnice temperatur, szkodniki oraz wilgoć spowodowały poważne zniszczenie dzieła. Powrót do dawnej świetności zapewniła mu, trwająca cztery lata, konserwacja w krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych.
W najgorszym stanie znajdowało się drewniane podobrazie, mocno uszkodzone przez korniki. Malowidło wykonane zostało bowiem przed wiekami w technice temperowej na sklejonych lipowych deskach.
Podczas konserwacji usunięto też warstwy licznych przemalowań, obraz ma więc obecnie pierwotny wygląd. Konserwatorzy uzupełnili złocenia, cały obraz oprawili w zdobioną stylowo drewnianą ramę.
To nie pierwszy zatorski zabytek uratowany dzięki współpracy ze specjalistami z krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych. Wcześniej udało się im przywrócić do świetności krzyż wotywny oraz kapliczkę przydrożną w miejscowości Rudze, figurę św. Jana Nepomucena w Palczowicach, zabytkową bramę zamku Potockich. Zadbali też o szereg zabytków i dzieł lokalnych zatorskiej parafii.
Teraz w akademickiej pracowni konserwatorskiej znajduje się figura św. Jana Nepomucena z Podolsza. Po odnowieniu stanie w pierwotnym miejscu na nowym cokole.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?