Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kino Stylowy będzie uratowane

Wiesław Pierzchała
W budynku dawnej resursy rzemieślniczej było kino Stylowy i klub muzyczny Cube
W budynku dawnej resursy rzemieślniczej było kino Stylowy i klub muzyczny Cube fot. Krzysztof Szymczak
Wojewódzki konserwator zabytków postanowił, że do rejestru zabytków zostaną wpisane cztery dobrze znane łodzianom obiekty: willa Roberta Geyera przy ul. Piotrkowskiej 280, była elektrownia przy Białej Fabryce (ul. Piotrkowska 280a), była resursa rzemieślnicza znana jako kino Stylowy i klub muzyczny Cube (ul. Kilińskiego 123) oraz domek ogrodnika w parku Matejki.

- Budynek dla rzemieślników, zawierający elementy secesji i klasycyzmu, zbudowano w latach 1913-1914 - informuje Piotr Ugorowicz, specjalista z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Łodzi. - W gmachu było kino Resursa, a po wojnie Stylowy. Ostatnio klub muzyczny. Od kilku lat obiekt, którego właścicielem jest osoba prywatna, stoi opuszczony. Dlatego postanowiliśmy go ratować poprzez wpis do rejestru zabytków, co zapewni mu opiekę prawną.

- To fantastyczna wiadomość - cieszy się Jakub Polewski ze Stowarzyszenia "Fabrykancka". - Dawny budynek resursy nie był zabezpieczony, można było do niego wejść i grasować, a wtedy łatwo o pożar i zniszczenie cennego obiektu. Dlatego wpisaliśmy go do naszej Czerwonej Księgi zagrożonych budynków, które warto uratować. W sprawie tej interweniowaliśmy już u wojewódzkiego konserwatora zabytków i na szczęście - jak widać - skutecznie.

Inny ciekawy obiekt to willa fabrykancka, której właściciel - Robert Geyer - został zamordowany przez gestapo w końcu 1939 roku. Miała to być przestroga dla łodzian o niemieckich korzeniach, którzy nie chcieli podpisać folkslisty.

- Pierwotnie była tam kuźnia wybudowana najpewniej w latach 30. XIX wieku - mówi Ryszard Bonisławski, wybitny znawca dawnej Łodzi. - Potem była tam sala taneczna, miejsce występów teatralnych i budynek mieszkalny. Po ostatniej wojnie wprowadzono tam przedszkole i zamalowano secesyjny witraż przedstawiający pejzaż fabryczny. Dziś w odnowionym obiekcie z witrażem, który odzyskał dawną świetność, mieści się siedziba firmy Amplico Life.

W pobliżu stoi budynek dawnej elektrowni z 1899 roku. Nie jest użytkowany, a jego właściciel chciał go rozbudować.

- Na wieść o tych pomysłach postanowiliśmy wpisać dawną elektrownię do rejestru. Będzie to więc wpis interwencyjny - zaznacza Piotr Ugorowicz. - W ten sposób chcemy uchronić północną elewację słynnej Białej Fabryki, do której przylega dawna elektrownia.

I jeszcze jeden ciekawy obiekt: domek ogrodnika z 1924 roku w parku Matejki przy ul. Narutowicza. Stoi pusty i należy do osoby prywatnej, która poprosiła o wpis do rejestru. Dzięki temu będzie mogła liczyć na to, że remont budynku zostanie dofinansowany z państwowej kasy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki