Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Unikatowy dom Otto Gehliga zostanie uratowany

Wiesław Pierzchała, Agnieszka Magnuszewska
O uratowanie zabytku walczy m.in. Grupa Pewnych Osób
O uratowanie zabytku walczy m.in. Grupa Pewnych Osób fot. Mateusz Trzuskowski
Rosną szanse na uratowanie wspaniałego, zabytkowego domu Otto Gehliga z 1883 roku przy ul. Tuwima 17. Obiektem, będącym połączeniem renesansu i manieryzmu, zainteresowała się Grupa Pewnych Osób, która na miejscu zorganizowała happening. W ten sposób chciała zwrócić uwagę decydentów, że konieczne jest jak najszybsze ratowanie tego unikatowego zabytku.

Dom Gehliga, w którym znajduje się pracownia architektoniczna i trzy mieszkania lokatorskie, został zastawiony płytami i faktycznie wygląda żałośnie. Wewnątrz pojawiły się nawet tabliczki z napisem, że budynek grozi zawaleniem. Czy jest aż tak tragicznie?

- Budynek od wielu lat nie był remontowany, bo należy do wspólnoty, w której najwięcej do powiedzenia mają mieszkańcy pobliskiej kamienicy - twierdzi Rafał Marchwicki z pracowni architektonicznej. - Niedawno na ich wniosek ekspert zbadał budynek i uznał, że grozi mu katastrofa budowlana. Podobnego zdania był inspektor nadzoru budowlanego. Nie uwierzyliśmy w te opinie. Poproszeni przez nas eksperci stwierdzili, że budynek nie grozi zawaleniem. Dlatego dalej w nim przebywamy. Wystąpiliśmy z wnioskiem do nadzoru budowlanego o nową ekspertyzę.

Z budynku przy ul. Tuwima nie wyprowadziła się również Jadwiga Rynkart z rodziną, która miała opuścić swoje własnościowe mieszkanie do końca roku.

- Wspólnota groziła mi eksmisją, ale na razie cisza - przyznaje Jadwiga Rynkart. - Do tej pory nie wyłączono nam ani prądu, ani wody, więc mieszkamy. Zresztą i tak nie mamy dokąd pójść.
Państwo Rynkartowie złożyli odwołanie od decyzji powiatowego nadzoru budowlanego do jego wojewódzkiego zwierzchnika.

- Odesłał nas do powiatowego inspektora - mówi pani Jadwiga. - Natomiast pomoc obiecał nam wojewódzki konserwator zabytków.

Z kolei Beata Konieczniak, miejski konserwator zabytków, twierdzi, że ratunkiem dla domu Gehliga jest wyodrębnienie go ze wspólnoty, przejęcie przez miasto i odnowienie. Konserwator uzyskała już zgodę wszystkich zainteresowanych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki