Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wagi dla tirów zamiast pomników

Monika Pawlak
Radny Piątkowski chce dodatkowo 1,5 mln zł na remont kaplicy Scheiblera
Radny Piątkowski chce dodatkowo 1,5 mln zł na remont kaplicy Scheiblera fot. Paweł Nowak
Burzliwie zapowiada się najbliższa sesja rady miejskiej, tematem obrad będzie tegoroczny budżet Łodzi. Prezydent uważa, że jest on doskonały, ale radni mają wiele uwag. Dotyczą przede wszystkim pozycji "wydatki".

Przygotowany przez służby prezydenckie budżet miasta zakłada dochody na poziomie ponad 2,7 mld zł. Wydatki mają wynieść 2,9 mld, z czego aż 30 proc. zostanie przeznaczone na inwestycje. Zdaniem Włodzimierza Tomaszewskiego, wiceprezydenta Łodzi, rosnące wydatki na inwestycje oznaczają, że Łódź się rozwija i dobrze lokuje pieniądze.

Radni mają inne zdanie. Sama Platforma Obywatelska przygotowała aż 69 poprawek i liczy, że zostaną uwzględnione. Czego dotyczą? Bezpieczeństwa - wydatków na policję i system monitoringu w centrum. W tym roku na kupno sprzętu zarezerwowano tylko 1,7 mln zł. Według PO, jest to co najmniej o 1,5 mln za mało. Monitoringu w ogóle nie będzie, bo w wydatkach jest tylko 500 tys. zł.

- Nie rozumiem, policja bardzo pomysł chwali, mieliśmy obiecane pieniądze i nic - mówi Sebastian Tylman.

Platforma Obywatelska krytykuje duże wydatki na promocję miasta. Tomasz Kacprzak, szef rady miejskiej, tłumaczy, że nie wiadomo, ile i na co pójdzie, bo nie ma strategii promocyjnej Łodzi. Zastanawia się też nad 3 mln zł na obchody 65. rocznicy likwidacji łódzkiego getta.

- Dlaczego miasto ma finansować budowę pomnika ofiar komunizmu, a nadal nieskończony jest pomnik Armii "Łódź" - wylicza dalej Kacprzak. - Te pieniądze można by wydać na kupno wag dla tirów. To byłaby rozsądna inwestycja, bo oszczędzalibyśmy wyremontowane ulice i ograniczylibyśmy ruch tirów w mieście.

Krzysztof Piątkowski z PiS zapowiada, że będzie się upierał przy dwóch poprawkach, choć zaznacza, że jego klub ma ich więcej. Chodzi o dodatki dla nauczycieli za wychowawstwo i fundusz na renowację zabytków niebędących własnością miasta. W pierwszym przypadku Piątkowski twierdzi, że wystarczyłoby 4,5 mln zł, by każdy nauczyciel wychowawca miał dodatek 200 zł.

- Teraz wynosi on 100 złotych, ale upieram się, że to mało - mówi Piątkowski. - Natomiast na zabytki przeznaczamy do podziału ledwie cztery miliony, więc będę wnioskował, by dopisać jeszcze półtora, ze wskazaniem, że to kwota na remont kaplicy Scheiblera.

Lewica chce walczyć o wzrost wydatków na pomoc społeczną, oświatę i sport. Zapowiada też batalię o komunikację miejską, bo zdaniem Dariusza Jońskiego MPK dostaje z miasta za dużo w porównaniu z poziomem usług.

- Odrębna sprawa to wydatki na podróże prezydenta i jego urzędników. Zarezerwowana kwota jest za duża i nie ma uzasadnienia - mówi Joński.

Radni liczą, że prezydent poprawki przyjmie. Wątpliwe, bo prezydent uważa budżet za świetny. Zatem zapowiada się bitwa, jeśli nie wojna. Sesja budżetowa - 14 stycznia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki