Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Remont na urodziny opery

Piotr Weltrowski
Władze Sopotu czasu nie tracą. Kilka dni temu miasto uzyskało dofinansowanie na remont Opery Leśnej, a już trwają przygotowania do ogłoszenia przetargu na remont obchodzącego w tym roku setne urodziny obiektu.

Przetarg ten, a w zasadzie dwa przetargi, gdyż urzędnicy będą chcieli wyłonić zarówno wykonawcę prac, jak i ich nadzorcę, rozpisane zostaną w marcu. Miasto liczy, iż dzięki temu możliwe będzie rozpoczęcie samych prac już jesienią, od razu po zakończeniu sezonu.
Skąd taki pośpiech? Przede wszystkim ze względu na wciąż istniejącą szansę, aby nie stracić dla opery żadnego sezonu.

- Istnieje możliwość, że uda nam się wszystkie prace zakończyć przed przyszłorocznym sezonem. Będziemy do tego dążyć, ale nie możemy nic w tej kwestii obiecać - mówi Michał Banacki z Wydziału Strategii Rozwoju Miasta w sopockim magistracie.

100 lat - tyle minęło od chwili, gdy w miejscu, gdzie dziś mieści się Opera Leśna, odbył się pierwszy koncert. Wówczas była tu jedynie leśna polana z prowizoryczną widownią

Jedno jest pewne. Remont pozwoli jednemu z najpiękniejszych amfiteatrów w Europie stać się obiektem na miarę XXI wieku.

Dziś jednak sopockiej operze daleko do tego typu standardów. Wystarczy spojrzeć na jej widownię. Toporne ławy, z których część nie jest nawet zadaszona, nie zachęcają do wizyt w amfiteatrze.
Remont ma to zmienić. Dziś widownia opery mieści około 4,5 tys. widzów. W przyszłości będzie nie tylko znacznie wygodniejsza, gdyż ławy zastąpią siedziska, ale też pojemniejsza. Jeżeli pojawi się taka potrzeba, pierwsze rzędy będą chowane w specjalnej wnęce. Wówczas, wraz z miejscami stojącymi, spektakle bądź koncerty oglądać będzie mogło nawet 6 tys. widzów.

Ponadto, wybudowany zostać ma specjalny balkon, na którym znajdzie się aż tysiąc dodatkowych miejsc.
Remont obejmie także znajdujące się dziś w opłakanym stanie zaplecze dla artystów oraz inną bolączkę użytkowników obiektu - leciwy, liczący sobie blisko 20 lat, dach. Nowe zadaszenie, w przeciwieństwie do obecnego, nie będzie składane. Obejmie całą powierzchnię widowni.

Plany modernizacji obiektu zakładają jeszcze jeden istotny szczegół - wyremontowany ma zostać wewnętrzny układ komunikacyjny amfiteatru. Na tym jednak dobre wiadomości się kończą. W jednej kwestii pierwotnych planów miasta nie uda się bowiem zrealizować. Chodzi o stworzenie potężnej infrastruktury pod widownią obiektu. Miały znaleźć się tam między innymi obiekty gastronomiczne, sklepy oraz toalety.

- Ze względu na koszty musieliśmy już jakiś czas temu zrezygnować z tego pomysłu - stwierdza Banacki.
Przestrzeń pod widownią zostanie zagospodarowana, znajdzie się tam jednak tylko coś w rodzaju magazynu.

Remont Opery Leśnej będzie możliwy dzięki dofinansowaniu, jakie miasto otrzyma z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. 4 lutego ogłosiło ono, iż Sopot otrzyma na remont amfiteatru 28 mln zł, co stanowi 40 proc. kosztów kwalifikowanych inwestycji. Resztę kwoty potrzebnej na modernizację opery, czyli ponad 43 mln zł, wyłoży ze swojej kasy miasto. Ostateczna umowa w sprawie dofinansowania podpisana zostać ma na początku marca.

O remoncie Opery Leśnej głośno mówi się już od kilku lat. W roku 2005 rozstrzygnięto konkurs na projekt modernizacji amfiteatru. Rok później pełna dokumentacja była już gotowa. Ale pojawiły się problemy. Inwestycji nie udało się miastu umieścić na liście projektów kluczowych programu Infrastruktura i Środowisko. Przez chwilę wydawało się nawet, iż nie zostanie ona zrealizowana w najbliższych latach. Na szczęście, czarny scenariusz się nie spełnił.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki