Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słupsk dostanie 700 tysięcy złotych za zniszczone kamienice

Marcin Kamiński
Władze Słupska zawarły ugodę sądową z Korporacją Budowlaną Doraco, która wybudowała Galerię Handlową Słupsk przy ulicy Tuwima. W wyniku prac poważnemu uszkodzeniu uległo kilka pobliskich budynków komunalnych. Miasto zażądało za powstałe straty odszkodowania w wysokości 996 tys. zł.

- Doraco nie zgodziło się na taką kwotę i sprawa trafiła do sądu - mówi Mariusz Smoliński, rzecznik prasowy prezydenta. - Ostatecznie doszło do ugody, w myśl której Korporacja Budowlana Doraco wpłaci do miejskiej kasy 700 tys. zł. O tym, na co zostaną przeznaczone te pieniądze, zadecyduje Rada Miejska w Słupsku.

Uszkodzone budynki, które czekały już na wyburzenie, zostaną rozebrane w pierwszym kwartale przyszłego roku.

Swoje mieszkania straciło 21 rodzin zamieszkujących kamienice przy ul. Tuwima 31 a oraz Deotymy nr 6 i 7. Wszyscy zostali przeniesieni do dawnego hotelu asystenckiego Akademii Pomorskiej, część zamieszkała w innych mieszkaniach komunalnych.

Część lokatorów wysiedlonych z trzech kamienic w centrum Słupska, a przeznaczonych do rozbiórki, domaga się zwrotu pieniędzy, jakie zainwestowali w zajmowane mieszkania. Twierdzą, że przez lata sami inwestowali w remonty lokali. Taką osobą jest Teresa Wasilewska, która mieszkała w budynku ponad 30 lat. W gruntowny remont włożyła kilkadziesiąt tysięcy złotych. Założyła ogrzewanie gazowe z nowoczesnym piecem, wyremontowała łazienkę, kładąc w niej glazurę i terakotę. Podobnie zrobiła w kuchni i innych pomieszczeniach.

- Wymieniłam też okna na własny koszt - dodaje Wasilewska. - Położyłam nowe podłogi i doprowadziłam mieszkanie do normalnego stanu. Przedsiębiorstwo Gospodarki Mieszkaniowej jednak jak na razie nie chce oddać pieniędzy.

Przypomnijmy. Budynki zaczęły pękać już w sierpniu, gdy wykonawca wykonywał głęboki na 18 metrów wykop pod wielopoziomowy budynek. Dodatkowo wibracje powstałe podczas wbijania stalowych grodzi spowodowały osunięcie grząskiego gruntu. W rezultacie jedna z kamienic pękła na pół.

Na początku sprawę zbagatelizowano, a pęknięcia zostały zaklejone i zaszpachlowane. Potem jednak nadzór budowlany nakazał wykwaterowanie mieszkańców z powodu fatalnego stanu technicznego budynku.

Po wyburzeniu kamienic w centrum miasta pojawi się kilka działek, które prawdopodobnie ratusz sprzeda w drodze przetargu. Na razie jednak nie wiadomo, na jaki cel zostaną one przeznaczone.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki