W samym centrum Gdańska zasadzono prawie dwa tysiące kwiatów

W ogrodzie nasadzono 1978 róż. Wybrano - zdaniem pracowników Centrum Hewelianum, którzy będą się roślinami opiekować - siedem najpiękniejszych odmian kwiatów, w tym między innymi die welt, monika, casanowa i apricot nectar. Będą kwitły od czerwca do późnej jesieni. Wraz ze ścieżkami, które do niego bezpośrednio prowadzą, ogród zajmuje powierzchnię około 3 tys. metrów kw. Cały teren parku przy dawnych fortach zajmuje ok. 25 ha.

Obecnie instalowane są stylizowane, ponadmetrowe latarnie. Stworzą niepowtarzalny klimat i umożliwią spacery także po zmierzchu. Rozarium nie jest bowiem ogrodzone. Prowadzą do niego utwardzone ścieżki, przy których posadzono dodatkowo 89 rozłożystych grabów. Postawiono też kilkanaście ławek.

- Chcemy, aby to miejsce miało romantyczny charakter - przyznaje Przemysław Guzow, dyrektor Centrum Hewelianum. - Planując rewitalizację, postanowiliśmy nawiązać do zagospodarowania międzywojennego. W tamtych czasach do takich miejsc, jak parki, przywiązywano dużą wagę. Chcemy do tego wrócić. Zresztą, najlepiej zachowały się plany i mapy właśnie z lat 20.

Przemysław Guzow chce, aby to miejsce piękniało i zachęcało mieszkańców do spędzania wolnego czasu na świeżym powietrzu.

- Planujemy zbudować w Bastionie Neubauera [obecnie głęboki wąwóz - przyp. red.] amfiteatr , który działałby latem. Tam byłyby organizowane imprezy rekreacyjno-edukacyjne - tłumaczy Przemysław Guzow.

W planach jest także budowa altany i fontanny w zbiorniku wodnym, który biegnie wzdłuż ul. Powstańców Warszawskich.

- Chcemy "ożywić" to miejsce między innymi dzięki zwierzętom - opowiada Guzow. - Dziś pływają tu tylko kaczki.

Do gdańskiego Ogrodu Tysiąca Róż najłatwiej dostać się od strony schodów na rogu ulic Nowe Ogrody i Powstańców Warszawskich.