Zawiadomienie do prokuratury złożył lider stowarzyszenia "Lepsza Gmina Ścinawa", Paweł Kowalski, który zarzuca przewodniczącemu klubu radnych Koalicja Samorządowa w dolnośląskim sejmiku, że składając oświadczenie majątkowe pod rygorem odpowiedzialności karnej za kłamstwo, podał w nim nieprawdę co do wartości zadeklarowanych nieruchomości. Jak podnosi w swoim zawiadomieniu, "konieczne jest podjęcie niezbędnych czynności dowodowych, w celu wyjaśnienia okoliczności popełnienia przestępstwa".
Zawiadomienie, wraz z dołączonymi załącznikami, to w sumie kilkadziesiąt stron. Nie ma wątpliwości, że jego przygotowanie zajęło miesiące, bo obok numerów działek nieruchomości, ich wielkości oraz rynkowej wartości, a także wartości za jakie zostały sprzedane radnemu Stasiakowi, są też ogłoszenia prasowe o sprzedaży oraz dokładne wyliczenia w zakresie rozbieżności.
- Ja przez ostatni rok skrupulatnie przeglądałem oświadczenia i majątek Stasiaka - mówi aktywista i zawiadamiający w jednej osobie. Dotarłem do wszystkich ksiąg wieczystych jego znacznego majątku, a także do ogłoszeń prasowych oraz samych developerów, którzy sprzedawali mu mieszkania. To co Dariusz Stasiak deklaruje w swoich oświadczeniach ma się nijak do tego, czym dysponuje – konstatuje Paweł Kowalski.
Na potwierdzenie swoich zarzutów, które przedłożył w obszernym zawiadomieniu do prokuratury, podaje jeden przykład.
– Zakupił mieszkanie w Trzebnicy i to dowodzi jego wyjątkowej genialności, bo zrobił to za 4 100 zł za metr kwadratowy, gdzie trzy dni później, ten sam developer, identyczne mieszkanie na tym samym piętrze i w tym samym budynku, sprzedawał po 9 600 zł za metr. Różnica to jakieś 127 procent - wyjaśnia.
Nie chce stawiać zarzutów wprost, ale nie wyklucza, że mieszkanie mogło być łapówką. Dlaczego tak uważa?
- Nie ma takich cudów, że idzie się do developera i to samo mieszkanie co inni, kupuje za ponad sto procent taniej – dodaje.
O ten „cud” zapytaliśmy samego zainteresowanego, który nie zgadza się z wyliczeniami Kowalskiego.
- Ja nie wiem za ile developer sprzedawał, ale wiem za ile ja kupiłem. Wszystko jest udokumentowane – wyjaśnia. - Poza tym, wątpię, żeby sprzedawał za 9600, bo tam cena na dzień dzisiejszy jest o wiele niższa. Więc nie bardzo wiem skąd takie wyliczenia – dodaje.
W zawiadomieniu wymienionych jest kilka innych nieruchomości, co do których Kowalski powziął wątpliwości i postanowił tym zainteresować prokuratorów w związku z art. 233 § 1 Kodeksu karnego tj. zeznania nieprawy lub zatajenia prawdy, co zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 8. _"Przedmiot niniejszego zawiadomienia powinien zostać potraktowany z najwyższą powagą i skrupulatnie zweryfikowany w znaczeniu procesowym (…) Powinno być wszczęte i drobiazgowo przeprowadzone śledztwo, również z uwagi na uzasadniony, istotny interes społeczny" _– czytamy w zawiadomieniu.
Co na to sam zainteresowany, radny Dariusz Stasiak?
Kiedy do niego zadzwoniliśmy, nie było naszą intencją ujawnianie osoby zawiadamiającego prokuraturę. Po przytoczeniu kilku zarzutów, ten od razu wskazał na Pawła Kowalskiego.
– Pan Kowalski już w mediach społecznościowych coś tam anonsował - rozpoczął. - Obrał sobie mnie za cel, bo taką ma naturę i charakter. Wszystkie kwestie związane z moimi dochodami oraz majątkiem są transparentne i mają potwierdzenie w dokumentach – wyjaśnił.
Podkreślił też, że podobne zawiadomienie było już złożone 3 lata temu, ale prokuratura je umorzyła.
- Też dotyczyło mieszkań. Proszę zapytać o te postępowania pana Kowalskiego, ponieważ on już składał zawiadomienia w mojej sprawie, ale one zostały dwukrotnie umorzone – powiedział radny Stasiak. Sam Kowalski tłumaczy to opieszałością prokuratury, która swoje decyzje tłumaczyła zawiłościami proceduralnymi. – Ukręcono wtedy temu łeb, zanim podjęto postępowanie. Nikt się wtedy nawet nie pofatygował, aby przeczytać zawiadomienie – wyjaśnia.
Na tym etapie o niczym przesądzać nie można. Sprawą zajmie się prokuratura, a jak zapowiada Paweł Kowalski, wszystko zostało dokładnie udokumentowane.
– Wystarczy przeczytać i zweryfikować podane informacje, a wszystko będzie dla prokuratorów jasne – wyjaśnia.
Ukraina rozpocznie oficjalne rozmowy o przystąpieniu do UE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?