Trudne chwile na drodze ekspresowej nr 8 przeżyła kobieta, która podczas protestu rolników (środa, 20 marca) próbowała wydostać się ze stolicy Dolnego Śląska. Kobieta wiozła niepełnosprawną córkę na konsultacje neurologiczną do Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi.
Niestety, ciągniki utrudniły przejazd, przez co ich samochód utknął w ogromnym korku. W pewnym momencie dziecko zaczęło się niepokoić i dławić własną śliną. Kobieta potrzebowała pomocy.
- Zosia zaczynała dokazywać, marudzić i dławić się śliną. Jest dzieckiem z głębokim upośledzeniem umysłowym i fizycznym, musi mieć zapewnione wszystkie potrzeby przez osoby trzecie. Dlatego, jak już widziałam, że nie jestem wstanie w miarę sprawnie wyjechać z zatoru, zadzwoniłam na 112 z prośbą o pomoc - opisuje mama dziewczynki.
Na miejsce zostali wysłani funkcjonariusze z Sycowa: mł. asp. Maria Myszkowska-Łyjak i sierż. Alan Jabłoński, Na szczęście udało im się opanować sytuację i dziecko szybko dojechało na badania. Kobieta przekazała podziękowania dla mundurowych. Policjanci przypominają, by w razie podobnych sytuacji zawsze kontaktować się z funkcjonariuszami. W tego typu działaniach liczy się szybkość.
W tej okolicy miała miejsce interwencja:
Zobacz też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?